Jeszcze papierki...
Niestety jeszcze nie możemy ruszać z budową, a wszystko już czeka przygotowane. Nie spodziewaliśmy się, że zdobycie pozwolenia we Wrocławiu to jest jakaś masakra. Projekty złożyliśmy 31 maja 2014 i od tej chwili sprawa się wlecze już prawie rok!!! Urząd Miejski i Urząd Wojewódzki wymieniają się korespondencją i uwagami, a my sobie czekamy. Szkoda, ze polskie prawo na coś takiego pozwala... Jest szansa na pozwolenie na początku lipca, ale to się dopiero okaże... Mam nadzieję, że się uda i wtedy będzie szansa zamknąć dom przed zimą
Tymczasem nie możemy się zdecydować czy zrobić trzy sypialnie na poddaszu czy cztery, ale za to mniejsze. Nasza najstarsza latorośl całkiem konsekwentnie twierdzi, że ona nie chce mieć pokoju z siostrą - w sumie to ją rozumiem. Chcieliśmy największą sypialnię około 25-metrową przeznaczyć dla dwóch dziewczyn, ale teraz się zastanawiamy czy nie podzielić tego na dwa 13-metrowe pokoje... Dużo czasu do myślenia, to dużo więcej wątpliwości
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia