Czekając na PnB
Zapomniałam donieść o tym ważnym wydarzeniu. Kiedyś wydawało mi się, że ten dzień nie nastąpi, a teraz mobilizuję siły bo wiem, że to dopiero początek. Ale oficjalnie ogłaszam, że 30 kwietnia 2015 złożyliśmy papiery na pozwolenie!!! Czekamy.
U mnie jeden kryzys goni drugi. Nie mamy czasu na spotkanie z murarzem, spotkania z dekarzem też nie wspominam najlepiej - obnażyło tylko moją niewiedzę i niekompetencję. Ale przynajmniej się trochę zmobilizowałam i douczyłam i zamiast zaplanowanej od dawna blachodachówki będzie raczej dachówka cementowa. jutro małżonek rusza na rozpoznanie tematu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia