Pure magic - podlaski piec (kaflowy) na południu
Piece kaflowe zawsze były w mojej głowie. Od dzieciństwa, gdy przytykałem plecy do rozgrzanego pieca, kiedy ogrzana przez starszych przytnięciem do pieca pierzynka ciepło otulała mnie w zimowe wieczory podczas ferii u Babci, uważałem, że piec kaflowy to część minionej świetności całej ludzkości warta zachowania. Warto z nią zapoznać młode pokolenie, bo tradycja przeminie bezpotomnie. Myślałem, że właściwie to już się stało. Ale po powrocie z Węgier, gdzie mieszkaliśmy w domu z nowowybudowanym piecem kaflowym, nostalgia wróciła, a że akurat rozpoczynaliśmy proces planowania domu, to i miejsce dla pieca się w nim znalazło. Początkowo miał być inny. Mieliśmy juz projekt wykonany przez zduna, w tej węgierskiej konwencji. Ale pomyślałem, że to nie to. Że nie taki był u Babci i że ten jest daleki od polskiej tradycji.
I wtedy poznałem tu w tym miejcu Roberta ze Skrybicz. Jego dziennik, nie tylko w odniesieniu do tematyki pieców, pokazał nam, że mamy bardzo zbliżone gusta i wiele elementów wykończenia Jego domu mógłbym zobaczyć i we własnym. Robert był tak dobry, że udzielił mi rad dotyczących budowy pieca oraz skontaktował z Wykonawcą.
Nie mogłem dostać lepszego.
Robert - nie wiem jak tam u Was na Podlasiu jest na codzień, ale to była najmilsza i najkulturalniesza ekipa, z tych które zaprosiłem do swego domu.
Reszcie Polski podam przykład - czy mieliście kiedyś przez tydzień jakiegoś
fachowca, który ani razu nie wypowiedział się na temat "włoskich zakrętów" albo męskich organów? Wiecie co mam na myśli? Rozstając się z nimi po skończonej budowie, miałem wrażenie jakby opuszczała mnie część rodziny.
A sam piec? No coż już zaznał ognia, już powoli zaczął rozgrzewać swoje cielsko. Ale powolutku. Szybko nie można. Teraz będzie się suszył przez miesiąc w codziennej ognistej porcji energii.
Jeśli chodzi o kafle - 100% pełnowartościowych kafli przejechało 500km bez żadnego uszkodzenia. Warto zapłacić więcej i mieć towar pierwszej klasy. A Ogarki z Kafel-Kar są do tego piękne. Zresztą zobaczcie i u Roberta:
http://forum.muratordom.pl/entry.php?128615-Panu-Bogu-%C5%9Bwieczk%C4%99-a-diab%C5%82u" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/entry.php?128615-Panu-Bogu-%C5%9Bwieczk%C4%99-a-diab%C5%82u" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/entry.php?128615-Panu-Bogu-%C5%9Bwieczk%C4%99-a-diab%C5%82u" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/entry.php?128615-Panu-Bogu-%C5%9Bwieczk%C4%99-a-diab%C5%82u
Acha - nie uwierzyłbym, że można taki piec wybudować w trzy dni. Inne oferty mówiły o 10-14 dniach. Nie zawsze pośpiech jest dobrym doradcą, ale w tym wypadku jestem przekonany, że stała za nim znajomość rzeczy i ogromne doświadczenie tych młodych ludzi.
http://4.bp.blogspot.com/-EieEUuU-pmQ/VVHS4wJr8cI/AAAAAAAAUZo/BieekGVSTLk/s1600/Zdj%C4%99cie-2708.jpg" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/-EieEUuU-pmQ/VVHS4wJr8cI/AAAAAAAAUZo/BieekGVSTLk/s1600/Zdj%C4%99cie-2708.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-qpNnud-Mi1w/VVJQvIUkV5I/AAAAAAAAUag/_BrixyWdi7A/s1600/20150512-_MG_8893.jpg" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/-qpNnud-Mi1w/VVJQvIUkV5I/AAAAAAAAUag/_BrixyWdi7A/s1600/20150512-_MG_8893.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-i5q_cnW-NRQ/VVJQ7K5A0uI/AAAAAAAAUbE/oQkNyO7DG-s/s1600/20150512-_MG_8902.jpg" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/-i5q_cnW-NRQ/VVJQ7K5A0uI/AAAAAAAAUbE/oQkNyO7DG-s/s1600/20150512-_MG_8902.jpg
Czerpnia powietrza wprowadzona wprost pod palenisko
http://3.bp.blogspot.com/-R4hUU7cnaZs/VVJQ6Z49_SI/AAAAAAAAUa8/lNl9byeT7EQ/s1600/20150512-_MG_8912.jpg" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/-R4hUU7cnaZs/VVJQ6Z49_SI/AAAAAAAAUa8/lNl9byeT7EQ/s1600/20150512-_MG_8912.jpg
http://1.bp.blogspot.com/-YsejlC287F4/VVOMK_6xQII/AAAAAAAAUcw/p7D7MOhjfcI/s1600/20150513-_MG_8922.jpg" rel="external nofollow">http://1.bp.blogspot.com/-YsejlC287F4/VVOMK_6xQII/AAAAAAAAUcw/p7D7MOhjfcI/s1600/20150513-_MG_8922.jpg
Zdrutowane kafle od wewnątrz
http://3.bp.blogspot.com/-TzfRiDxfpOw/VVOMIXuIOtI/AAAAAAAAUcM/LqC09uepHiw/s1600/20150513-_MG_8918.jpg" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/-TzfRiDxfpOw/VVOMIXuIOtI/AAAAAAAAUcM/LqC09uepHiw/s1600/20150513-_MG_8918.jpg
Palenisko
http://4.bp.blogspot.com/-Nx5BkKxO5Jo/VVTL3L4o_CI/AAAAAAAAUdU/7YI8JKSeNKw/s640/20150514-_MG_8933.jpg" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/-Nx5BkKxO5Jo/VVTL3L4o_CI/AAAAAAAAUdU/7YI8JKSeNKw/s640/20150514-_MG_8933.jpg
Osiągamy szczyty pokoju
http://2.bp.blogspot.com/-LfvZHg1AXOI/VVTL4eYfw-I/AAAAAAAAUdg/nRd3wuVUrhI/s1600/20150514-_MG_8939.jpg" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/-LfvZHg1AXOI/VVTL4eYfw-I/AAAAAAAAUdg/nRd3wuVUrhI/s1600/20150514-_MG_8939.jpg
Cięgno zamyka dopływ powietrza z czerpni, aby nie wychładzało pieca
http://3.bp.blogspot.com/-VvOtxr1vs40/VVXHNSorhMI/AAAAAAAAUe8/7wAW_aOpxmI/s1600/20150515-_MG_8943.jpg" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/-VvOtxr1vs40/VVXHNSorhMI/AAAAAAAAUe8/7wAW_aOpxmI/s1600/20150515-_MG_8943.jpg
No i voila - mamy własny ogień!
http://3.bp.blogspot.com/-o8XejWgyLCk/VVXHNYIPkrI/AAAAAAAAUec/bewQJRYLd6A/s640/20150515-_MG_8948.jpg" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/-o8XejWgyLCk/VVXHNYIPkrI/AAAAAAAAUec/bewQJRYLd6A/s640/20150515-_MG_8948.jpg
Edytowane przez DRDZ
4 komentarze
Rekomendowane komentarze