Prace się ciągną i ciągną...
Ehh... od 3 tygodni dach powinien już być a niestety nie ma.
Narazie pokryty folią i robotnicy nic nie robią bo mówią, że mokro i boją się spaść z dachu...
Coraz bardziej obawiam się o termin zamieszkania, czy napewno uda się w tym roku.
Plan jest optymistyczny ale czy się uda?
czerwiec - wszystkie instalacje + tynki i wylewki
lipiec - schnięcie
sierpień, wrzesień - wykończeniówka
A ile u Was trwała wykończeniówka?
7 komentarzy
Rekomendowane komentarze