Płyta prawie gotowa.
Od wtorku do piątku udało się [prawie] przygotować płytę do zalewania.
Na szczęście prace przebiegały bez większych problemów i to mimo dosyć paskudnej, szczególnie jak na maj, pogody.
Wątpliwości pojawiły się przy okazji układania folii do izolacji przeciwwilgociowej.
Biorąc pod uwagę posadowienie budynku na piasku oraz spadek terenu fachowcy
zrezygnowali z wywinięcia folii na boki płyty.
Sam nie wiem, czy ma to znaczenie. Informacje jakie udało mi się zebrać są niejednoznaczne. Trochę mnie to niepokoi, żałuję, że się wcześniej nie przygotowałem
w tym temacie.
Prawdopodobnie w poniedziałek zalewamy!
Pogoda ma się poprawić na tyle, że zaczynam się interesować problemem polewania zastygającej płyty fundamentowej w czasie upałów.
Niestety, wody na działce jeszcze nie ma. To znaczy przyłącze jest, ale wodomierza brak i woda nie płynie.
Obawiam się, że przynoszenie wody w wiaderkach z pobliskiej rzeki raczej nie wchodzi w grę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia