Glowny Logistyk
Zostałam głównym logistykiem budowy. Robię zamówienia -na szczęście z projektem zakupiliśmy kosztorys, a w nim obmiar robót i materiałów.
Głównym dostawcą został Bechcicki - polecam panią Anię Nowicką (okazało się że Manex wcale aż taki tani nie jest), choc Emulbit nawierzchniowy kupowałam w hurtowni Builder, a pierwsze folie w Kemie (jeszcze nie odkryłam Bechcickiego). Dostawca stali: Stal-jan (pani Marta Foryś) i Konsorcjum Stali z ul Zakrzowskiej - p. Joanna Janicka. Dostawca bloczków i filigranu - Betard. Betonu - JD Beton. Duperele - Castorama, OBI.
Zaryzykowałam tanie pustaki Lode Keraterm (1200 szt). Cóż. Następna dostawa to już będzie nieco droższy Poroterm E3 z Częstochowy.
Co do Keratermu - znałam nienajlepsze opinie z internetu ale oglądałam pustak na placu ofoliowany. Wyglądał OK. Nie zwróciłam uwagi na drobny szczegół. Na cała dostawę wszystkie pustaki są lekko popękane w środku (potem sprawdziłam że te na placu też takie były) - od 5-8 rys pionowych dl od 2 do 5 cm. Przedstawiciel producenta przyjechał na następny dzień na budowę i stwierdził, że wszystko OK. Podobno Jopek (którego wykupił Lode) w przeszłości całe palety gruzu wypuszczał i też miały wytrzymałość deklarowaną eh... Dostałam .. 150 PLN na pocieszenie i otarcie lez. Lepsze to niz nic.
Trochę mi ten incydent krwi zepsuł. Ostatecznie wykonawca kontynuował murowanie psiocząc co nie miara na bananowy kształt (o dziwo nie na spękania). Logistycznie akcja wymiany była trudna do przeprowadzenie natychmiast (transport, zabranie palet z chudziaka) Bechcicki oczywiście zaproponował odbior ale trzeba by było czekać 5 dni.
Tak więc murujemy z Keratermu - piony trzymamy od wewnątrz - na zewnątrz będzie styropian.
Zobaczymy jak będzie z filigranem.
Zbrojenia
Lawa
Sciany Fundamnetowe
Zageszczanie
Dla potomnych: nie zagęszczajcie piasku na mokro! Mysmy oczywiscie nie zageszczali na mokro, ale przez to ze przyjechal wilgotny nie dal sie porzadnie zagescic. Ale od poczatku...
U nas przez ostatnie tygodnie - susza. Przyjechał piach (choć miała być pospółka, ale po fakcie się dowiedziałam że piach jak było zasypane). W każdym bądź razie chłopaki zagęszczali co 20 cm, w sumie 6 godzin. Przyjechał geolog - w niektórych miejscach super. W innych - beznadziejnie. Ale tak samo zagęszczali. Chłopaki wymyslili że to musiał być piasek z innej dostawy, nieprzeschnięty (lekko wilgotny dlatego niezagęszczalny jak trzeba).
Po 2 dniach upału, przesechł - i badanie wyszło ok, choć ekipa jeszcze też dogęszczała - w międzyczasie był tez kierbud i sprawdzał prętem - on np kazał poprawić narożniki.
Zostały tak poprawione, że WSZYSTKIE przeszły moją osobistą kontrolę prętową bez zarzutu
Edytowane przez questa
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia