Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    127
  • komentarzy
    192
  • odsłon
    479

Czekamy - "stop inwestycjom"


effa_s

1 460 wyświetleń

 

Już, już jedną nogą jesteśmy przeprowadzeni - coraz więcej kartonów spakowanych i zawiezionych na stryszek, w obecnym mieszkaniu widać coraz bardziej, że rzeczy ubywa. Końca co prawda nie widać, ale liczy się, że jest postęp :)

 

Ale niestety, na razie jest akcja "stop inwestycjom". Bank zakwestionował nam rozliczenie trzeciej transzy i wstrzymał wypłatę czwartej, ostatniej. Powód? Nie zrobiliśmy niektórych prac z etapu trzeciego, bank więc nie wierzy, że wybudujemy dom do końca. To, że zrobiliśmy mnóstwo z etapu czwartego ich zupełnie nie obchodzi... nie ma płytek na ścianie w górnej łazience, nie ma osprzętu wod - kan na górze (bo i po co mam baterie teraz kupować, skoro prace nad tym pomieszczeniem przesunęły się w najlepszym wypadku na koniec lata?!), nie ma grzejników (i nie ważne, że wszędzie zaplanowano i zrealizowano podłogówkę!), nie ma więc kasy. Rzeźbiliśmy więc z tego, co nam zostało, ale i to szybko się skończyło. Zaciągnęliśmy więc pożyczkę krótkoterminową u rodziny, żeby zapłacić za prace już wykonane i z resztek oszczędności wpłacamy zaliczki na rzeczy, na które trzeba czekać, a bez których kiepsko się mieszka (np. panele na całej górze). A w międzyczasie dzwonimy do banku pytać: co dalej? Analitycy sprawdzają teraz, czy rzeczywiście te prace, które już wykonaliśmy z kolejnego etapu zrównoważą te, których nie wykonaliśmy jeszcze. Lada dzień mają się zdecydować. Ale my się mamy lada dzień wyprowadzić, kurde mol, a dom na razie nie nadaje się do zamieszkania, choćbyśmy bardzo tego chcieli. I taki mamy mały impas.

6 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Standardowa gra banków, niestety. Dziwi mnie to trochę, mają pełne zabezpieczenia, a czepiają się drobiazgów, kto komu robi dobrze w tym układzie? chyba tego się nigdy nie nauczą. Wytrwałości, u nas udał się poprzesuwać prace z poszczególnych etapów.
Odnośnik do komentarza
Niektóre banki pozwalają na zmiany w kosztorysie, jednak to też może być kłopotliwe i wymaga akceptacji analityków, czyli papiery krążą, a budowa stoi. Niestety, rządzi kasa,a nie logika, czy zdrowy rozsądek.
Odnośnik do komentarza
I właśnie dlatego boję się kredytu, bez którego w niedalekim czasie inwestycja nie będzie mogła zbliżać się ku końcowi. Te zasady ogólnie są do bani, musisz robić to co oni chcą, a niby co ich to interesuje kiedy na co wydajesz kasę? przyznali kredyt, przecież z chmury dochodów nie wzięliście, spłacasz, więc niech spadają na szczaw, a to czy w danym czasie robisz rzeczy z 3 czy 4 etapu, to guzik ich to powinno obchodzić, ważne, że zrobione i koniec. A tu wielcy analitycy będą dywagować...ehhhhhh... Napisz proszę co to za bank?
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...