Przepona pozioma, ma za zadanie odcięcie od podciągania kapilarnego.

Tynk ma za zadanie wytrzymać w sobie krystalizującą się sól, przez co musi być dość powiedzieć porowaty - co też sprzyja dyfuzji.

Są metody iniekcji w grunt, tak aby bez grzebania w ziemi, można było pionową izolację wykonać / poziomą.

Iniekcja to nie jest metoda osuszania ..

tu można użyć odpowiednich sprzętów np osuszaczy mikrofalowych

 

ile ja jeszcze o tym samym mam pisać to nie wiem?,wiadomo,że osuszanie to jest inny temat,ja sobie wspomagam osuszaczami,wygrzewam ściany gorącym powietrzem,używam promienników wydajnych i energooszczędnych,zanim wykonam wprowadzanie preparatu do izolacji pionowej i poziomej.Oczywiście,że nawiercam otwory w odpowiednich odstępach i na odpowiednią głębokość z dołu do góry-całą scianę nawiercam,system otworów tzw.metoda HYDROFOBOWA przy użyciu preparatu IZOMUR.Taką izolację pionową właśnie polecam,bez odkrywania ścian fundamentowych.Odnośnie wykonania izolacji poziomej,to nawierca się w dwóch rzędach i też ta sama technologia j/w.Tynki jak są porażone,grzybem to je skuwam,następnie wygrzewam palnikiem ścianę i wykonuje opryski izomurem-niszczy bowiem zarodniki i zabezpiecza przed ponownym zagrzybieniem,i zawilgoceniem,.polecam poczytać o izomurze,to może wszyscy zainteresowani izolacjami,zobaczą jak ten izomur sobie radzi.