elektryczność coraz bliżej
Na urządzeniach elektrycznych wisi czasami tabliczka, Nie zbliżać się, wysokie napięcie! Ja bym się chętnie zbliżył wreszcie do niekoniecznie wysokiego, ale jednak napięcia elektrycznego na naszej działce.
Jest ruch w tej sprawie:
Mijający tydzień przyniósł nam ... przyłącze elektryczne.
Mimo, że umowę z ZE podpisaliśmy już dawno prądu nadal nie ma.
Podobno teraz, po tym jak fachowcy ułożyli prawie 100 m kabla i ustawili skrzynkę
w granicy działki, sprawa samego założenia licznika i finalnego podpięcia kabelków
nie powinna trwać długo.
Idąc za ciosem kupiłem skrzynkę budowlaną, kabel miedziany 4x10mm2, dwie sondy wbijane do uziemienia oraz linkę 1x16mm2 do uziemienia.
Na budowie pojawił się elektryk, który ustawił i podłączył skrzynkę budowlaną.
Dostałem też papiery do ZE niezbędne do "uruchomienia prądu".
Czekamy na ruch ze strony ZE. Podobno najpierw dostaniemy fakturę za przyłącze,
podpiszemy umowę i po kilku dniach będziemy mogli cieszyć się elektrycznością.
Mamy mało czasu. W lipcu montaż domu. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli kupować generatora.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze