29.06.2015 Murują!... Oj, i już nie murują... :(
Zgodnie z zapowiedzią (i to już właśnie powinno dać do myślenia ) ekipa murarzy zjechała 29 czerwca skoro świt - robota paliła im się w rękach normalnie i do mojego powrotu z pracy było już tyle ( w 10 h to chyba dużo):
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=322858&d=1435830296
A potem zaczęłam oglądać szczegóły, na których może i do końca się nie znam, ale z racji skromnej aczkolwiek jako takiej wiedzy, postanowiłam wyrazić swoje niezadowolenie z pewnych niuansów:
trzymania pionów, poziomów, sztukowania fragmentami pustaków po 1 cm szerokości, tudzież przerw między pustakami wynoszącymi 3 cm a zakitowanymi zręcznie zaprawą na amen...
Do tego jak dołożyłam 1-3 cm przesunięcia (to się chyba wiązania nazywa) między pustakami w kolejnych rzędach zamiast jakbym oczekiwała prawidłowo "na pół" pustaka czy dosuwania pustaków na pióro wpust po zaprawie zamiast wkładania ich od góry (co by przerw nie było), to już chyba osiągnęłam najwyższy stopień czepialstwa swego. Ach! No i dodałam że pustak to się tnie a nie tłucze młotkiem...
To wszystko na wieczór z majstrem omówiłam posiłkując się tymi oto zdjęciami, a efekt finalny czyli dnia następnego był zaskakujący - doczytacie na końcu posta...
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=322859&d=1435830307
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=322860&d=1435830316
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=322861&d=1435830325
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=322862&d=1435830331
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=322863&d=1435830338
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=322864&d=1435830346
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=322865&d=1435830354
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=322866&d=1435830362
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=322867&d=1435830370
Wczesnym rankiem trzydziestego,koło 6-tej jak co dzień wyjechałam do pracy,a już koło 9 tej dowiedziałam się od Sąsiada, że Panowie murarze po cichutku spakowali manatki i uciekli z budowy, nie dając do dzisiaj znaku życia i telefonów nie odbierając, bo jak to zacytować sobie majstra pozwolę: "Pani to się naczytała w internecie, a ja to 17 lat praktyki na budowie mam i z tym się nie dyskutuje. A przerwy między pustakami to są specjalnie takie zrobione bo jak potem zatynkuję to się utworzy tam komora powietrzna i będzie Pani miała dodatkową izolację"... Poprosiłam więc ( chciwa na super energooszczędność) o stawianie co drugiego pustaka w rzędzie - wtedy to będzie izolacja!!!
Szczerze? Szkoda, że tak zasuwali ten jeden dzień bo mi 700 sztuk pustaka zmarnowali ale też i ulżyło mi trochę, że już więcej nie zmarnują... Tylko ekipy szukamy teraz na ten tak zwany: gwałt!
9 komentarzy
Rekomendowane komentarze