Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    32
  • komentarzy
    14
  • odsłon
    336

27.08.2015


quisquis

1 220 wyświetleń

 

Dzień słabych interesów.... ale i postępów.

 

Pierwszy prawdziwy dzień na budowie.

 

Inwestorka wstała o świcie, odwiozła dziecko do dziadków, zajechała do Maca po kawę i na wieś. Po 5 min była też ekipa budowlana. Plus za orientację w terenie :) Co prawda pytali, czy na pewno jesteśmy jeszcze w Polsce, ale ok - poczucie humoru też ważne. Za chwilę pojawiła się koparka i zaraz wywrotka z piachem.

 

 

Murarz przeliczył jeszcze raz beton i kazał domówić dodatkowe 5m3 na popołudnie.

 

Właściciel firmy od piachu zadzwonił, że policzył mi za zwykły piach, a ten do murowania jest droższy i trzeba dopłacić

 

koparka policzyła 4 godz. (mocno naciągane)

 

Na 11.00 musiałam być w pracy. Wpadłam zdyszana i z bólem głowy.

 

Chyba trzeba się przyzwyczajać, im wcześniej tym mniej zdrowia stracę.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...