Czasami przez głowę człowiekowi przekima taka myśl troskę o dom, żeby nic się nie stało, żeby nikt ni włamał i żeby nic nie została zniszczone. Jest taka myśl gdzieś na dnie głowy jest.

I stało się…

17 kwiecień w nocy dostałem powiadomienie sms „włamanie” i połączenia telefonicznej z systemem alarmowym. Poszły grupa interwencyjna zanim dojechałem było wiadomo że jest włamanie przez drzwi tymczasowe budowlane. Panowie włamywacze nie spodziewali się systemu alarmowego. Po rozwaleniu drzwi dopiero się zorientowali że w domu jest system alarmowe. Dobrze że człowiekowi chodziło coś po głowie i miałem zapasowy rygiel do drzwi. Poczekałem do rana zaryglowanymi drzwiami od wewnątrz, a w dzień założyłem nowy skobelek.

 

 

 

 

 

A tak ma marginesie co to za dupki wejście robią jak coś wisi na ścianie i wiadomo że jest system alarmowy, zapewne myśleli że to jakaś ściema…

CDN…

Z poważaniem Tomasz