a miesiąc później...
Właśnie... miesiąc później. Mieliśmy mieć dwa tygodnie przerwy a zrobiły się cztery. Wprawdzie w międzyczasie fundamenty zostały zaizolowane dysperbitem, styropianem i zatarte tynkiem ale i tak dwa tygodnie uważam za stracone. No ale tak to jest jak ekipa ma dwie (trzy?) budowy na raz, przyznaję się że zostałem o tym uprzedzony.
Dziś zostały ułożone instalacje wod-kan w podłodze na gruncie a fundamenty zasypane. No i ułożyliśmy 50m rury do GPWC. Myślałem że rury trochę zostanie, a zabrakło nam z 8 metrów.
Jutro zalewamy podłogę a następnie mury będą się pięły do góry.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia