Dzień 17 był dniem dość spokojnym(po nic nie musiałem jechać, żadnych niespodzianek z brakiem towaru, normalna praca, żadnej przygody). Nuda rzekłbym:sick:.Ale po kolei,dzień zaczęliśmy od ustalenia z kierownikiem budowy na ile cm podciągi mają wychodzić na ściankę przy schodach(40,55,60 cm ) wyszło że podciąg będzie na 40cm. Dalej można było już deskować strop i zalewać ostatnie słupy i nadproża. dopiero po zdjęciu deskowania widać jak gigantyczne okna w salonie trzeba zamontować ( no i jasne już jest że będą to okna z pakietem 3 szybowym). W międzyczasie odbywało się skręcanie strzemionek na wieńce stropu wyszło że potrzeba ok 200szt.

Aha wczoraj cały dzień piłowałem drzewa samosiejki (brzoza, dąbki ) i udało mi się przy 4m3 zajechać prowadnicę i łańcuch

Deski są tak długie i szerokie że można budować skocznię narciarską:

zdjęcia z dziś: