Money,money,money... czyli ile kosztuje dom.
Wszyscy chcący wybudować Otwartego (a pewnie znajdzie się też parę osób spoza tego kręgu) są pewnie bardzo ciekawi ile taka atrakcja kosztuje. Sami byliśmy tego ciekawi przed rozpoczęciem budowy, ale niestety poza ogólnymi kwotami na stronie biura projektowego nie dało się niczego znaleźć.
Żeby budowa nie wymsknęła się spod kontroli notuję skrzętnie każdy wydatek związany z domem. Ba! Notuję nawet ilość wyjazdów na budowę, więc wiem mniej więcej ile paliwa poszło Jakiś czas temu dorobiłem do tych wszystkich wydatków kategorie, aby podsumować etapy i przyznam, że byłem trochę zaskoczony. Od razu stwierdziłem, że trzeba będzie o tym napisać, ale motywacji dodało mi zapytanie od Gosi i Łukasza pod poprzednim wpisem Nie padnie tu jednak całkowita kwota jaką wydaliśmy, bo i tak nie będzie ona kwotą miarodajną, ponieważ za niektóre rzeczy nie płaciliśmy w ogóle (prezent), a znajdą się też 2-3 elementy sporo droższe niż zazwyczaj wybierane przez budujących domy.
Stan surowy otwarty
Wg MG Projekt stan surowy otwarty można wybudować za 143.900 zł netto. I wiecie co? Da się. I to nie netto, a brutto (tak, tak... zapłaciłem podatek, więc pewnie da się taniej biorąc pod uwagę to, że budowlanka to chyba w 90% szara strefa). Co więcej – tyle mniej więcej zapłaciliśmy za dom z podwójnym garażem i powiększonym pomieszczeniem gospodarczym, czyli ok. 25 m2 więcej niż w oryginalnym projekcie. Do tego zamiast z porothermu dom mamy z ytongu, który jest podobno droższy.
Stan surowy zamknięty
I tu było największe zaskoczenie. Mieliśmy bardzo ogólny kosztorys zrobiony przez wykonawcę stanu surowego otwartego i okazało się, że więźba jest o wiele droższa, okna też. Nie wyglądało to zbyt ciekawie. Przekroczyliśmy bardzo mocno nasz budżet, ale w ogóle nie patrzyłem na kwoty podane przez MG Projekt, tylko na to co mamy w kosztorysie. Po podsumowaniu wszystkiego okazało się, że wydaliśmy nawet nieco mniej niż te 283 tys. netto (ok. 306 tys. brutto). Spodziewałem się o wiele większej różnicy i to na minus. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że z kilku rzeczy zrezygnowaliśmy (np. zrobiliśmy jedne otwierane drzwi tarasowe zamiast trzech, brak jest ozdobników drewnianych na elewacji, itp.).
Czy da się jeszcze taniej? Pewnie, że się da. Można położyć tańszą dachówkę lub blachodachówkę. Można zrobić podpory murłat i zmniejszyć ilość drewna klejonego. Można kupić dwuszybowe okna. Tylko to już nie będzie ten sam dom. Taki jak na wizualizacji raczej ciężko osiągnąć podanym przez MG Projekt kosztem. Nas ten etap kosztował sporo wysiłku, poszukiwań, negocjacji i tylko dlatego nie kosztowało to więcej.
Wykończenie
Tu mnie chyba ogarnia największy śmiech. Wg. MG Projekt 123.920 zł (132 tys. brutto). Na co to ma wystarczyć? Na waciki? Same szklane barierki na balkonach, takie jak na wizualizacji, kosztowałyby ok. 30 tys. Co ciekawe na wykończenie Otwartego 4 i Otwartego 2 biuro proponuje 195 tys., a na Otwartego aż 282 tys. Skąd ta różnica? Kiedyś wysłałem zapytanie do MG Projekt o to, ale nie doczekałem się odpowiedzi.
Wiadomo, że każdy wykańcza tak jak mu się podoba i/lub tak jak go na to stać. My raczej nie wykańczamy tanio, ale też nie robimy jakichś super luksusów i rezygnujemy z wielu rzeczy, które są na tych piknych wizualizacjach. Tak czy siak jeśli budujecie ten dom, to raczej przyszykujcie stówkę więcej.
Żeby porównanie było miarodajne skupię się jedynie na podstawowych kosztach. Elementy, które każdy musi zrobić, czyli tynki wewnętrzne, ocieplenie i wykończenie dachu, elewacja (jeszcze bez tynku, ale z ociepleniem) oraz szpachlowanie i malowanie na gotowo pochłonęły 70 tys. Czyli wg MG Projekt zostaje 62 tys.. Połowa idzie na szklane barierki jeśli ktoś sobie takowe życzy
Do tego dochodzą instalacje: wod-kan, elektryka (dostaliśmy je w prezencie, więc nie wiem ile kosztują) oraz ogrzewanie (my akurat mamy drogie, więc tu nie uwzględniam). Obstawiam, że tak przeciętnie może to kosztować ok. 35 tys. zł. Czyli robimy te instalacje, szklane barierki na balkonach i już nam nie zostaje nic
No i kolejne elementy zależne od gustu i zasobności portfela: podłogi, płytki, schody, drzwi wewnętrzne (te między wiatrołapem, a resztą domu są duże i mega drogie dlatego na razie nie będziemy ich mieli), armatura, wanna, prysznic, sedesy, wykończenie schodów, kominek, żywica lub płytki w garażu. Do tego dochodzą elementy, których my na razie nie będziemy mieli, czyli: balkony, deska tarasowa, płytki na wejścia do budynku, tynk zewnętrzny...
Jeśli ktoś jest w stanie wykończyć ten dom w podanej kwocie tak, żeby wyglądało to mniej więcej jak na stronie MG Projekt, to chętnie o tym poczytam/usłyszę. Jeśli ktoś chce się wyrobić w 132 tys. , to może i da radę, ale niech nie oczekuje takiego efektu jak na stronie biura projektowego.
Pozostałe koszty
Przy budowie domu występuje sporo kosztów dodatkowych, które zapewne nie są ujęte w kosztorysie biura projektowego. Np. cała papierologia, podłączenia do sieci wodociągowej, szambo lub podłączenie do kanalizacji, rachunki za prąd i wodę, paliwo na dojazdy. W sumie kilka lub kilkanaście tysięcy. My z domu do budowy mamy 16 km i w rok wyjeździliśmy ponad 5 tys. kilometrów.
Podsumowując – u nas na budowę pójdzie pooonad 100 tys. więcej niż zakłada MG Projekt, a nadal będzie wielu elementów brakowało. Na moje oko, żeby zrobić wszystko dokładnie tak jak jest w projekcie i na wizualizacjach, to potrzeba minimum 600 tys..
440 tys. jest realne przy dużym cięciu kosztów i tanim wykończeniu. No chyba, że w innych miejscach w Polsce jest znacznie taniej
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze