Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    4
  • komentarzy
    8
  • odsłon
    51

2. cdn. Roboty ziemne - GWC - REHAU AWEDUKT THERMO


MacsteR

3 719 wyświetleń

 

Kolejną rzeczą w moim domu pasywnym jest GWC rurowe firmy REHAU.

 

 

Przeczytałem wiele artykułów o GWC (żwirowy, przeponowy i inne). Wybrałem te, do którego miałem najmniej zastrzeżeń eksploatacyjno-funkcjonalnych.

 

 

1. Musiało być odporne na działanie wysokich wód gruntowych oraz kiepskiej jakości gruntów nasypowych (glina etc ...).

 

2. Mogło wykorzystać dużą powierzchnię działki oraz jej usytuowanie.

 

3. Ochrona p-bakteryjna.

 

4. Było dobre jakościowo - abym nie musiał za kilka lat rozkopywać działki celem napraw, rozbudowy czy ew. korekt.

 

 

ad. 1. GWC żwirowe wydawało mi się mało odporne na ciągłe stany poziomu wód gruntowych (oddziaływanie rzeki) i zalewanie mi żwiru zawartością nasypów (różnych soli i związków mineralnych). Poza tym jego wydajność pozostawiała wiele do życzenia. Aby wykorzystać w pełni GWC żwirowe musiałbym rozprowadzać w nim rury aby odzyskiwać ciepło rozproszone po dużej powierzchni kamieni i jeszcze coś i pewnie jeszcze coś jeszcze .... może wtedy by działało wg. moich widzimisie.

 

 

Wybrałem GWC rurowy:

 

Podmokły grunt wydawał mi się super magazynem energii a rury ułożone w tym gruncie odporne na działanie wody (zamknięte środowisko). REHAU daje gwarancję na szczelność do -2m pod poziomem wody. Mokry grunt super przewodzi ciepło - czyli wydajność takiego GWC wydawała mi się MEGA ! Dodatkowo rury REHAU wykonane są z litej ścianki HDPE - super przewodzą ciepło (wiem, wiem .. są też lite rury kanalizacyjne o podobnych parametrach - ale nie mają powłoki antybakteryjnej) a od środka mają powlokę z dodatkiem srebra - działającą antybakteryjnie (przez cały okres eksploatacji GWC). GWC jest samoczyszczące - wykraplanie pary wodnej zawartej w powietrzu w okresie letnim czyści rury od środka. Tak więc i dobre i czyste i wydajne ! Czy srebro jest potrzebne ? na pewno nie zaszkodzi. Jeść tego nie będę.

 

 

ad. 2. Długa działka oznaczała możliwość wybudowania prostego (w sensie linii prostej) GWC.

 

 

ad. 3. GWC Żwirowe też jest samoczyszczące, ale wybrałem rurowy Rehau

 

 

ad. 4. GWC Rehau - zamknięte i szczelne.

 

 

http://www.macster.pl/forum/GWC/DSC03834.JPG" rel="external nofollow">http://www.macster.pl/forum/GWC/DSC03834.JPG

 

w tle podbudowa płyty fundamentowej (tłuczeń) oraz wyjśćie GWC z "domu" (kolektor fi 250) i rozejście na dwie rury u kładzie Tichelmanna w kierunku działki. Na zdjęciu rury są na ok 1.6m głębokości. Docelowo po usypaniu wszystkiego rury będą ponad 2m poniżej i "pod wodą". Na czas budowy dół został wydrenowany aby obniżyć poziom wody gruntowej. Po zakończeniu budowy pompa z drenażu (w studzience zbiorczej drenażu dodatkowego na końcu GWC) została wyłączona a zasypane GWC wypełniło się wodą gruntową. Tak jak chciałem.

 

 

W tle widać laser Boscha na statywie + odbiornik laserowy z łatą. Super sprawa, polecam każdemu kto zamierza się budować. Można za jego pomocą policzyć wszystkie spadki rur, ustalić poziomy, piony etc ... bez tego nie ma życia na budowie !

 

 

Ważna rzecz: rury mają standardowo odcinki 6m. Są meega długie. Firma, w której je zakupiłem zrobiła sobie taki żarcik i przysłała mi je kurierem .. mercedesem sprinterem. Tzn. z 4m były w samochodzie a pozostałe 2 wystawały z doczepioną szmatką. Widok mojej miny - bezcenny. Potem przyszedł wnerw, ponieważ wszystkie rury były w kształcie banana (niedużo, ale jednak). Układanie ich w wykopie wymagało dodatkowego nakładu czasu pracy. Należało mierzyć jej spadki w 4 miejscach (na końcach i 2x w środku). Podsypywanie + płukanie wodą stabilizowało rury na tyle mocno, że leżały jak trzeba (stąd szlauch z woda na zdjęciu).

 

http://www.macster.pl/forum/GWC/DSC03909.JPG" rel="external nofollow">http://www.macster.pl/forum/GWC/DSC03909.JPG

 

Widok GWC od strony domu, w kierunku rzeki - spadek (1.5%).

 

 

W sumie GWC ma 112mb (2x56mb fi 200 + kolektory fi 250).

 

 

http://www.macster.pl/forum/GWC/20140408_142021.jpg" rel="external nofollow">http://www.macster.pl/forum/GWC/20140408_142021.jpg

 

Próba spięcia wszystkiego razem przy nieustannym naporze wody gruntowej. Pompa drenażowa nie wyrabiała. Dookoła widać resztki rur drenażowych na kilku poziomach, woda dalej podciągała. Jesteśmy poniżej poziomu rzeki. Końcówkę trzeba było składać częściowo w powietrzu ze względy na potrzebę wypompowywania wody - na szczęście wszystko razem się zaciskało, Rehau ma super uszczelki - szczelne. Na koniec obsypka piasku, stabilizacja, płukanie i finito.

 

 

Studnia na skropliny z lewej, standardowo ma 2.5m wysokości. Musiałem ją przedłużyć o kolejne 2m. W sumie ma 4.5m głębokości.

 

 

http://www.macster.pl/forum/GWC/DSC03445.JPG" rel="external nofollow">http://www.macster.pl/forum/GWC/DSC03445.JPG

 

 

Finalnie wszystko się udało. Teren zasypany i dosypane kolejne warstwy.

 

Pozostanie już tylko osadzić czerpnię i można korzystać.

 

 

REHAU na swojej stronie udostępnił program obliczeniowy, za pomocą którego można obliczyć zyski energetyczne, prędkości przepływu powietrza, opory i temperatury min. i max. w różnych okresach (styczeń ... grudzień).

 

Daje to pewien pogląd na to, co możemy uzyskać.

 

 

W moim przypadku po 3 miesiącach upalnego lata i 1 miesiącu użytkowania w okresie zimowym mogę śmiało stwierdzić - że GWC jest niewyczerpalne (tzn. nie wymaga wyłączania celem "regeneracji" złoża).

 

Latem (2015) temperatura w najcieplejsze dni (chyba większość takich była) gdzie średnio było ok + 30'C -> temp. z GWC nie przekraczała 12~13'C przy 330 m3/h. Na okres letni ustawiłem przepustnicę GWC na min. aby w nocy powietrze nie było pobierane z czerpni ściennej tylko z ziemi. Niestety dom latem się przegrzewa, nie mam jeszcze rolet.

 

 

Zimą (2015/2016) pod koniec grudnia - początek stycznia mieliśmy kilka mroźniejszych dni w szczycie do -20'C. Temp nawiewu z GWC nie spadła poniżej +9'C (przy 110m3/h). Zwiększenie natężenia przepływu do ok 400m3/h (8'C). W okresie badania GWC podbijał mi temperaturę o +29'C.

 

Tak więc do rekuperatora wchodzi zimą nie mniej niż +8'C.

 

 

GWC pracuje u mnie non stop od początku wiosny. Wyłączane jest przepustnicą sterowaną rekuperatorem w okresie przejściowym (aktualne ustawienia pomiędzy 18'C a 10'C = czerpnia ścienna), w pozostałych temperaturach - powietrze idzie z GWC (czyli powyżej 18'C="chłodzenie gruntem" latem i poniżej 10'C="ogrzawanie gruntem" zimą ). Latem jak pisałem wcześniej musiałem ustawić 100% GWC, ponieważ temperatura 18'C na zewnątrz nie oznacza, że słońce nie świeci. Nawet jesienią 16'C na zewnątrz przy dużym nasłonecznieniu przegrzewa pomieszczenia, dlatego GWC musi nieustannie chłodzić budynek.

 

 

Mogę powiedzieć, że temperatura z mojego GWC wychodzi w miarę równa, mieści się w przedziale 8-13'C. Czy jest +35 czy jest -20, temperatura po przejściu przez GWC stabilizuje się na określonym poziomie. Rekuperator załatwia resztę.

 

 

Uważam, że GWC powinno być w każdym domu, który używa wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, gdzie temperatury zimą przekraczają bardzo często -5'C ( podlasie ). Wynika to kilku prostych zasad fizyki oraz zasady działania rekuperatora.

 

 

1. Zimą w budynku z rekuperatorem utrzymywana jest temperatura pokojowa o wilgotności ~ przyjmijmy 20-30% (z praktyki). Generalnie jest ona wyższa niż na zewnątrz. Budynek produkuje przecież wilgoć (ludzie, zwierzęta, akwarium, kwiaty, gotowanie, prasowanie, pranie+suszenie, kąpiele, prysznic etc etc). (Zakładam, że rekuperator zimą używany jest bez oszukiwania = non stop na minimalnych obrotach + czasowe przewietrzanie wg. upodobań).

 

2. Temperatura na zewnątrz wynosi < -5'C (przykład).

 

 

Co dzieje się z ciepłym i wilgotnym powietrzem wywiewanym z budynku przy "styku" z zimnym powietrzem z zewnątrz na wymienniku ? Wkrapla się z niego para wodna i cieknie po ściankach wymiennika. Im zimniejsze powietrze tym większe prawdopodobieństwo zamarznięcia wody na wymienniku, dlatego rekuperatory mają ochronę w postaci grzałek, których niestety często używają. Jaki jest sens używania rekuperatora (do odzysku ciepła), który używa 2kW (i więcej) grzałki do pogrzewania powietrza ? Fakt - robi to w cyklach, ale cykle te są dość częste a nawet non stop kiedy robi się naprawdę zimno.

 

W artykule o rekuperatorze napiszę, jak sprzedawcy manipulują danymi o sprawności rekuperatorów. Mam nadzieję, że nie jestem jedyna osobą, która prowadzi pomiary temperatur i sprawności swojego rekuperatora z i bez GWC. Sprawność rekuperatora 95% - wg. producentów? W żadnym wypadku (poza laboratorium). Przedstawię pomiary i dane, które obalą te liczby.

 

Proszę nie liczcie tego tak, że jeżeli z domu wychodzi 24'C to powróci do Was 22'C (czy nawet 20'C). To nie tak

 

 

Wracając do meritum, uważam że nawet niewielki GWC podniesie temp. wchodzącą do rekuperatora na tyle, aby nie doszło do zamarzania wymiennika i załączania grzałek elektrycznych. Tutaj forumowicze mogą się pochwalić, ile wyciągają ich GWC i przy jakich temperaturach i natężeniach przepływu.

 

Mój sąsiad nie ma GWC i gonią mu grzałki, kolega nie ma GWC i gonią mu grzałki ... a inny kolega wyłącza rekuperator na mrozy To po co je montować ? Czy Wy też tak macie ?

 

Pozdrawiam

Edytowane przez MacsteR

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...