Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    16
  • komentarzy
    30
  • odsłon
    80

Historia jednej ulewy...


questa

1 572 wyświetleń

 

W czasie robienia wylewek nastąpiło oberwanie chmury (nie chcę myśleć jak to wpłynie na wylewki, ekipa od wylewek się nie przejęła - wołali "mniej wody lej" do obsługującego miksa, ale pierwsza porcja wylewki po ulewie była miętkawa).

 

 

Był w tym czasie u mnie sąsiad (zaprosiłam go do jedynego suchego miejsca w domu- pod schody ), który buduje się naprzeciwko i jest jeszcze większym perfekcjonistą (=upierdliwcem dla ekip) niż ja...

 

 

A ulewa u mnie spowodowała:

 

 

- złączka na rynnie się rozpięła, woda poszła prosto w piach do wylewek (telefon do dekarza: "Pani weźmie drabinę i se zepnie" - Pani wzięła i se spięła i się spięłą bo nie wie czy to się nie powtórzy. Pani ma wrażenie że przyczepienie odgromu do rynny jest przyczyną dodatkowych napięć na niej - więc telefon do elektryka - elektryK obejrzy jak przyjedzie... następnym razem)

 

- 2 okna przeciekły (cofnięte nadproże nad nimi, złe uszczelnienie pianką - Pani się nie przejęła w ogóle (sąsiad bardzo :)), zadzwoniła do wykonawcy - przyjadą, uszczelnią

 

- 2 zacieki na ścianach, ooops ekipa od SSO nie zapiankowała w wieńcu rureczek po zbrojeniu - ekipa nie odebrała mojego telefonu, mąż zapiankuje

 

 

 

SĄSIAD SZEROKO WYBUŁUSZAŁ OCZY NA MÓJ SPOKÓJ, A JA SOBIE MYŚLĘ ŻE JAK ON DOJDZIE DO MOJEGO ETAPU (DOPIERO LEJE STROP) TO TEŻ SIĘ ZAHARTUJE :)

 

POZDRAWIAM BUDUJĄCYCH!

 

 

PS Pani wołała do wylewkarzy: "więcej cementu, więcej cementu - na muratorze piszą 2 worki na miks"a, a oni że maszyna pół roku temu czyszczona i 1.5 wrzucają. Więc szło 1.5 cementu MULTI (na hol 2 worki z trudem wynegocjowałam i myślałam że łaciarz mnie własnymi ręcami ubije), 23 łopaty piachu rzecznego (fajnego grubego z Mietkowa), wody 1-2 wiaderka z garścią włókien na wiadro i plastyfikator poszedł do beczki wcześniej. Moje dylatacje przeżyły (z trudem), na górze tylko łazienka oddylatowana porządnie pianką, reszta poodcinana 3 mm. Tetki na narożnikach wypukłych porobione. Hol na schodach czysty (skontrolowałam puszczanie węża żeby się o tynki nie ocierał). Dziś zobacze co wyszło i mam szczerą nadzieje że będę zadowolona..eh

Edytowane przez questa

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...