po długiej, długiej przerwie wszystko powysychało....
.... więc można zaczynać jakieś prace w środku.
Na pierwszy ogień poszedł ten co ogień ma trzymać czyli kominek(serce salonu).
Panowie od kominka przyjechali w środę i zaczęli pracę bardzo sprawnie.
Wymyśliliśmy kominek Blanka z 3 szybami, wymiarami nie powala bo z założenia nie miał być jakimś kolosem.
Po 2 dniach wygląda już tak :
W międzyczasie przyjechały płytki do kotłowni i jak się okazuje w markecie jak się chcę to mogą całą paletę do auta załadować i nie trzeba przerzucać paczka po paczce.
Jutro relacja z kotłowni.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia