Witam was w kolejnym wpisie.

5 sierpnia 2016 około godziny 14:00 został zalany strop nad parterem. Ten etap był dla mnie wyzwaniem ponieważ kierownik z przyczyn osobistych nie mógł pojawić się na budowie i sam robiłem odbiór zbrojenia. Był to drugi strop więc miałem już trochę wiedzy, umiem czytać projekty więc wiedziałem czego dopilnować.

Zwyczajowo musiało pojawić się coś do poprawy i tym razem była to belka, a w zasadzie jej brak. Budowlańcy trochę się wkurzyli jak to odkryłem. Życie.... Dodali belkę i już wszystko było cacy.

Trochę przeraziłem się dwie godziny po wylaniu stropu ponieważ na horyzoncie pojawiła się ogromna chmura burzowa. Zestresowany chciałem przykryć strop folią jednak był jeszcze zbyt miękki. Szczęśliwie moje prośby o brak ulewy zostały wysłuchane, ponieważ zaraz przed moją działką chmura znikła. Cud !

Jako bonus pochwale się widokiem, ze stropu:

https://goo.gl/photos/tYFNhpo2s3EKjR6x7" rel="external nofollow">https://goo.gl/photos/tYFNhpo2s3EKjR6x7" rel="external nofollow">https://goo.gl/photos/tYFNhpo2s3EKjR6x7" rel="external nofollow">https://goo.gl/photos/tYFNhpo2s3EKjR6x7

PS: Jeśli ktoś ma zamiar hejtować brak obecności kierownika przy odbiorze zbrojenia to od razu napisze, że to była sytuacja trochę wyższej konieczności i wszystko jest pod kontrolą. Dużo zdjęć wykonałem ze stropu, cześć wysłałem do razu do kierownika i podczas odbioru byłem cały czas na telefonie z kierownikiem. Wszystko zostało skonsultowane i zaakceptowane.

PS2: Chciałbym pozdrowić kolegę z forum, który podjechał tydzień temu pod moją budowę i powiedział, że buduje z projektu z92. Odezwij się do mnie :).