Nadal wykańczamy...
Wykończeniówka wykańcza i my też tego zaznaliśmy. Problemy z fachowcami doprowadziły nas prawie do sądu. Koniec budowania miał być rok temu, ale sprawy się komplikowały i kłopoty nawarstwiały. Póki co, mamy dość budowania, remontowania, załatwiania, proszenia urzędników i ogólnej biurokracji. Panom "złota rączka" też już podziękujemy. Przekonaliśmy się, że doprowadzenie wody w roku 2016 do domu, to nie lada wyczyn. Może to o cały wiek za wcześnie?? W poprzednim wpisie obiecałam zdjęcia. Z powodu ogólnego zniechęcenia budową, wściekłością na wykonawców i braku wiary na szybkie zakończenie inwestycji, nawet zaglądanie na forum przestało cieszyć. Po wielu miesiącach próśb i gróźb, znów ruszyło. W przyszłym tygodniu ruszy ogrzewanie a za kolejny obłożenie schodów na piętro. Mamy nadzieję, że wprowadzimy się przed świętami BN. W tym roku
2 komentarze
Rekomendowane komentarze