Początek męki i tak aż do uśmiechu w nowym domku :)
Witam wszystkich.
Od dłuższego czasu przeglądałem to forum czytając kolejno tematy i postępy osób ze swoją budową. Działo się to z nutką zazdrości.
Od kilku lat analizowaliśmy z żoną jak to pójść na swoje. Zaczęło się od wynajmu, potem po urodzinach córeczki zamieszkaliśmy u teściów - tak do dzisiaj, ale dzisiaj mamy już perspektywę, że będziemy mieć swój wymarzony domek. Cały wodospad ruszył w lipcu, gdzie kupiliśmy projekt, zaczęliśmy karczować działkę którą już mamy (30ar), ale była bardzo zaniedbana i zaczęliśmy się starać o kredyt. Wszystko to trwa do dzisiaj z tym, ze kredyt już na finishu, projekt po zmianach i adaptacjach, pozwolenie na budowę jest. Mimo wszystko jestem mega zmęczony tym załatwieniem i z podziwu nie wychodzę, że parę papierków tyle kosztuje i tak długo trwa. mam już kilka siwych włosów - A TO DOPIERO POCZĄTEK.
Zmiany w projekcie alabastrowa 3 dotyczyły głownie powiększenia garażu i kilka metrów (prawie x2 )
Jak ktoś podpowie jak dodawać zdjęcia to pokażę projekt i dalsze postępy w budowie i na działce.
Pozdrawiam
2 komentarze
Rekomendowane komentarze