Poblemy z pompą ciepła i kominek czyli GRZEJEMY na pół gwizdka...
Regipsy zaszpachlowane jeszcze przed świętami i tyle się udało zrobić w starym roku... Dojechały płytki na podłogi - Paradyż Hasel Ochra 21,5 cm x 98,5 cm (jakoś tak, te szerokie w każdym razie) PS. zaryzykowałam II gatunek ale o tym będzie w odcinku "kładziemy podłogi" i miały być jeszcze gładzie i malowanie. Majster, zresztą logicznie, zasugerował, że nie wejdzie na roboty póki kominek się nie postawi - bo przy kuciu stropu i kamieni będzie się pylić a szkoda by było pomalowanych na świeżo ścian, a podłogi zrobi się po malowaniu, aby ich nie zachlapać farbą - mówiłam, że logicznie...A więc na tapecie w pierwszej kolejności KOMINEK.
To od kominka lata temu zaczęło się rysowanie domu w notesie, potem na papierze milimetrowym i projektowanie całości wokół kominka... jak dla mnie najważniejszy element domu! Oczywiście wszystkie plany trafił tzw. szlak... ale czy było coś na budowie co nie dupło w którymś momencie?
Z planów zostało tyle, że kominek w ogóle jest. Stanęło na wkładzie Tarnavva Primero plus 18 kW - bo chciałam dużą szybę i zero ozdobników - mój dom to nie Ludwik XVI i złoceń (tfu, klamki od okien) srebrzeń i zawijasków nie toleruję. Tu ustawiony już na stojaku:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=378539&d=1484407066
I już się pali, ale na chwilę, bo czekamy na zabudowę:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=378540&d=1484407095
Częściowa zabudowa pierwotna i już widać kształt, półka z prawej poszerzona na koszyk z drewnem lub skrzynkę piwa, ewentualnie wazon z kwiatami...hahaha taaaa pewnie
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=378541&d=1484407107
I problemy z kominkiem i pompą ciepła się zaczęły - jakże by inaczej...
Kominek - obudowa ma być z kamienia polnego albo jakiegokolwiek, byle w szarościach, a półki na kominku miały być z granitu (łatwe do czyszczenia i trwałe)...ale oczywiście taki granit jak ja chcę to nie istnieje, za to znalazłam przecudny marmur tree black (a może ktoś coś wie o granicie który tak wygląda?), i problemy...bo podobno marmur się szalenie odbarwia pod kubkami z herbatą, jak się coś wyleje, przy czyszczeniu chemią itd... a nie mam danych jak jest przy gorącym wkładzie kominka lub na łączeniach. Niby wszyscy z marmuru ale wątpliwości są. Ja o siebie się nie boję, ale jak ktoś z gości coś niechcący to mnie piorun trafi!
I pompa ciepła - rany...
Była zapowietrzona - jeden z trzech odwiertów nie działał, 2 tyg czekania na magika, 30 minut, niby zrobione...i przyszły mrozy -17 do -20st cały dzień, i tak przez tydzień... na zadanej temp w pomieszczeniach 20stC, temp zasilania podłogówki maks 15stC (a przy tej krzywej grzewczej powinno być 45stC!), a więc w domu kostucha koło 0stC, rura główna w nieogrzewanym garażu zamarzła, brak wody, pewnie rura pęknie itd... do tego jeszcze temp dolnego źródła 3stC, nie chcę wiedzieć ile na powrocie bo już dwa razy pompa wyłączyła się awaryjnie, bo temp DZ przekroczyła minimalny próg (nie wiem jaki, ale tak mi powiedziała pompa). Zgodnie z radą forumowicza, przykręciłam piętro na podłogówce i włączyłam grzałkę 9kW w pompie, ale dalej niewiele, teraz temp zasilania podłogówki to 20stC a jest 0stC na dworze i nic na pompie nie rośnie! Ktoś coś? Dalej zapowietrzona?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia