Indywidualny powrót na "stare śmieci"
Witam wszystkich!Nasza historia z budową własnego domu zrodziła się bardzo spontanicznie
Na stałe mieszkamy w Anglii i pewnego dnia wpadliśmy na pomysł że może wato było by kupić coś na własność. Wtedy myśleliśmy o domu do remontu a że teść i szwagier pracują w budowlance to remont nie byłby problemem.
Aczkolwiek kiedy któregoś czasu przyjechaliśmy na urlop okazało się że w naszym rodzinnym mieście, w dzielnicy której oboje się wychowaliśmy - miejsce które niegdyś było polem uprawnym powoli zostaje przekształcane w działki budowlane. Spotkaliśmy się z deweloperem zapoznać się z ofertą i bez chwili wahania dzień później podpisaliśmy przedwstępną umowę kupna działki o powierzchni 1000m. Ziemia na której znajdowała się "nasza" działka nie była jeszcze podzielona i przekształcona na działki budowlane co było nam na rękę bo mieliśmy czas żeby uzbierać pieniążki.
Tak też w sierpniu 2016 sfinalizowaliśmy zakup i zostaliśmy szczęśliwymi posiadaczami działki budowlanej o powierzchni 10 arów
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia