W przypadku okien jednoskrzydłowych do wyboru mamy tak wiele zabezpieczeń, że zdecydowaliśmy się na inne rozwiązanie w każdym oknie. Zaczynamy od prostej blokady z kluczykiem, z wyglądu przypominającej zamek nawierzchniowy.

W zestawie były wszystkie potrzebne elementy. a nawet więcej, bo producent zadbał o dostarczenie kilku podkładek dystansowych różnej grubości, które stosujemy w zależności od grubości skrzydła.

Do montażu potrzebna była wkrętarka i wiertło 3 mm.

Zaczęliśmy od montażu elementu z bolcem ryglującym do skrzydła okiennego:

Następnie, korzystając z podkładek dystansowych, przymocowaliśmy do ramy element z otworem na rygiel. Element ten należy dopasować w taki sposób, aby rygiel swobodnie wchodził w otwór:

Na tym w zasadzie montaż się kończy. Teraz wystarczyło nałożyć tworzywowe osłonki i i gotowe!

Montaż, wraz z lekturą instrukcji, zajął nam nie więcej, niż 15 minut.

Minusem jest to, że producent nie dostarcza instrukcji w języku polskim, a więc trzeba polegać na angielskim lub niemieckim.

Plusem jest duża estetyka rozwiązania.

Koszt zabezpieczenia: około 100 zł