Kwiecień 2018
Najbliższa przeszłość:
1. Po miesiącu oczekiwania wydano decyzję z Urzędu Gminy wraz z warunkami na wykonanie zjazdu przez rów melioracyjny na działkę.
2. Jednak zdecydowałem się na początku wyjaśnić sytuację kabla. W Orange złożyłem pismo z prośbą o usunięcie kabla z mojej nieruchomości. Po 4 dniach podwykonawca z Orange przyjechał na wizję lokalną. Piłka po ich stronie.
Najbliższa przyszłość:
1. Po miesiącu przypomniałem się geodecie. Obiecał, że za dwa tygodnie będzie gotowa mapa do celów projektowych (niezbędna dla projektanta do wykonania zagospodarowania terenu - w następnym kroku będzie wykorzystana do odrolnienia).
2. Oczekuję na odpowiedź z Orange w sprawie usunięcia kabla z mojego terenu.
3. Zastanawiam się czy nie wystawić zlecenia na jednym z portali na wykonanie projektu zjazdu wraz ze zjazdem. Jednak mam dylemat. Zjazd będzie musiał być wykonany w dwóch etapach. Najpierw rura zasypana piachem i kruszywem i zagęszczenie. Dopiero po zakończeniu budowy wykończenie kostką. Gdyby nie to zagęszczenie, etap pierwszy wykonałbym sobie sam wraz z próbą wykonania projektu. Temat do przemyślenia.
Wnioski:
Widzę, że nie ma co liczyć na krótkie terminy zarówno w urzędach jak i w przypadku firm, którym zlecam zadania. UG wydał decyzję ledwo mieszcząc się w terminie. Geodeta również się nie śpieszy. Jeśli Wody Polskie również będą trzymały się terminów ostatecznych, to w tym roku jedynie zjazd na działkę zostanie wykonany.
Ogrzewanie.
Co artykuł, to zmieniam zdanie. Obecnie jestem na etapie powietrznej pompy ciepła(na zmianę z kotłem gazowym).
Chyba jednak zbiorę się w sobie i złożę zamówienie na podłączenie prądu. Żeby w przyszłym roku znowu mnie coś nie hamowało. Poza tym, na tej ulicy powstało w ostatnim czasie kilka domów. Teraz również się dwa budują. Obawiam się, że Tauron może mi powiedzieć że transformator jest już nadmiernie obciążony a teraz nie mają środków na inwestycje. Wolę dmuchać na zimne.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia