Dzień 162. Płytki. Rury
Korzystając z nieobecności ekipy Hebanu Naczelny Glazurnik układa podłogę w wiatrołapie.
Jak zwykle nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Jak robiliśmy fundament, to wtedy trzeba było od razu ustalić przedłużenie rur do kominka i od okapu do granicy działki. Ale pewnie wtedy byśmy przedłużyli rury w linii prostej do granicy działki i taka ozdoba byłaby na wprost okna w kuchni. Teraz dopiero po dłuższej chwili wpadłem na pomysł, że można nieco skręcić, by rury nie były na widoku
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia