Dom w Elstarach g2 projekt Archon

 

Podczytuję....znowu fajny projekt:)jednocześnie kibicuję i zazdroszczę wiedzy.

 

Sama mogę tylko na temat projektów i wykończenia porozmawiać, resztę przemilczę, bo nie chcę się skompromitować

 

 

Co do rekuperacji, to wypisałam wczoraj swoje potrzeby na oferteo i już mi jakaś firma ,, Ecofan'' się wpisała.

 

Czekam na inne oferty, tym bardziej że jeszcze mam czas, bo nawet projektu nie mamy tylko koncepcję.

Dziękuję za komentarz. Ja zaczynam się szkolić w miarę postępu prac budowlanych. Na starcie moja wiedza na temat budowlanki, okien, systemów była zerowa. Niestety projekt wybraliśmy może nie najgorszy, ale nie tani w budowie. Założenia były inne, ale nikt nie powiedział nam, co zwiększa koszty, a z wyczytanych informacji w internecie też nie było to jednoznacznie ujęte. Trzymam kciuki za właściwy wybór projektu.

 

To prawda, że będzie drogo ....ale kto bogatemu zabroni:)

 

Za to potem może być dla Was idealnie.

 

Robiliście jakieś zmiany w projekcie?

 

Małe zmiany można by było zrobić na etapie budowy. Albo jeżeli będzie już tragicznie z kasą, to można zrobić częściowy odbiór domu i mieszkać....pomału sobie dokańczać.

 

Tylko trzeba pamiętać, że w dzienniku budowy nie może być większej przerwy niż 3 lata.

 

 

Na górze możesz zlikwidować okno w garderobie, bo jest niepotrzebne a nawet szkodliwe.

 

Będziesz musiała robić wszystkie zamykane szafy, bo odzież wyblaknie.

Edytowane 25 Kwietnia 2018 przez ciężkiprzypadek

 

Zmian mamy sporo.

 

Polikwidowaliśmy część okien, zmieniliśmy strop z monolitycznego na żerański (tam gdzie się dało), zmieniliśmy dach na bezokapowy, polikwidowaliśmy kominy (będzie reku), zrobiliśmy pralnię, dodatkowy pokój, zsyp na brudną bieliznę z naszej łazienki do pralni, zlikwidowaliśmy schody (będą drewniane, dywanowe), otworzyliśmy kuchnię na salon i powiększylismy łazienkę na dole kosztem garderoby w pokoju gościnnym. Troche tego było... Założenie jest takie, że jak się kasa będzie kończyła to 2 łazienki wykończymy w przyszłym roku. Taras, podjazd tez przyszły rok. Zakładam budżet ok 500-600tys i w tym mają się zmieścić schody, szklana balustrada, drewniana podłoga na całości, dębowe drzwi. Tyle z luksusów (jak dla mnie). Na razie jesteśmy ok.10tys do przodu biorąc pod uwagę wstępne wyliczenia, więc nie ma dramatu. Zastawiam się tylko ile rzeczy nie policzyłam....

 

A napis zo czym Wy myślicie i jakie są Wasze założenia. My planowaliśmy dom do 120m2, 400tys na gotowo, po prostokącie, maksymalnie tani w budowie. Wyszło jak widać

 

Fajne zmiany, pomogą trochę w obniżeniu ceny, ale też pomogą Wam żyć tak jak lubicie.

 

Powinniście dać radę z kosztami, chociaż wykończeniówka to mega ciężki i drogi temat.

 

My chcemy parterowy w kształcie litery T 130m2, też dachy bezokapowe . Tylko jeden duży okap ze ścianami, wysunięty przy salonie a raczej powstanie taka wnęka....np. na drzewo do kominka.

 

I garaż jednostanowiskowy dobudowany troszkę później w podobny sposób jak jest u Was.

 

Ale my mieszkamy już sami, czasami dzieci nas odwiedzają.

 

 

No i projekt jest indywidualny, bo szukaliśmy ok roku z gotowców i jakoś zawsze było coś nie tak. Ciężko było, koncepcje co trochę się zmieniały...

 

Najbardziej podobają nam się domy modernistyczne z płaskimi dachami, ale MPZP chce inaczej, to polubiliśmy stropodachy nowoczesne:)

 

 

Najgorsze jest to, że wkopałyśmy się teraz z budową jak materiały drożeją i wykonawcy z dnia na dzień

 

My mamy ciągle problem z wyborem wykonawcy, to pewnie Wam się uda wybudować szybciej niż nam.

Edytowane 25 Kwietnia 2018 przez ciężkiprzypadek

 

Widzę, że mimo różnicy wieku (moje dzieci się dopiero wprowadzają) mamy podobny gust. Też marzyłamo kostce, a wybór projektu jest kompromisem między tym, co chcemy mieć, a tym na co pozwala MPZP. Dodatkowo w naszym rejonie działek mało, drogie, więc po dwuletnim obserwowaniu rynku trzeba było na coś się zdecydować... I wtedy zaczął się boom. Ale na szczęście odwrotu nie ma, a motywacja jest, bo kiedy dom jest bardziej potrzebny niż wtedy kiedy dzieci są malutkie?.

 

Gdzie się budujecie i kiedy startujecie?

 

hehe mamy podobną sytuację odnośnie działki i budowy, też szukaliśmy odpowiedniej działki długo...w końcu upatrzyliśmy sobie jedną i uświadomiliśmy właścicielowi, że chce ją sprzedać a muszę nadmienić, że wcześniej kupiliśmy kilka działek pod dom oraz dla córek w pięknych miejscach. Ale z wiekiem zmieniły się nam wymagania:)

 

Budujemy się pod Kielcami w pięknej miejscowości Marzysz:)

 

a startujemy???.....też chciałabym wiedzieć

 

Jesteśmy na etapie rozmów z wykonawcą, potem on musi naszą koncepcję zamienić na projekt, pozwolenia i potem 3 miesiące na stan deweloperski ...może się uda we wrześniu zacząć.

 

 

Co do dzieci to racja! Obie mają te nasze działki gdzieś...chyba, że kasa się przyda. Jedna chce tylko w mieście mieszkać a druga mieszka za granicą i nie planuje wracać.

Edytowane 25 Kwietnia 2018 przez ciężkiprzypadek