Dzień 431. Oświetlenie w łazienkach
Przyszedł moment na montaż oświetlenia LED nad prysznicami. I znowu się okazało, że warto sprawdzić wszystkie szczegóły wcześniej. Wydawało się, że grubość jednej płyty K-G jest wystarczająca do schowania taśmy LED. Samej taśmy na pewno, ale doczytałem, że warto zamontować taśmę w profilu, który odprowadza ciepło, dzięki czemu LEDy dłużej działają. Zamówiłem profile, które powinny się zmieścić i... bez użycia siły weszły chyba tylko z dwóch stron w naszej łazience. Słabo. Trzeba będzie malować sufit. Ale efekt jest :)
Przy okazji zrobiłem porządek w sterownikach oświetlenia i całe oświetlenie jest sterowane przez włączniki. Wyczerpałem też pojemność sterowników do końca i mam spokój Chyba, że kupimy następny sterownik :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia