Dzień 521. Plac zabaw
Z okazji urodzin dzieciaków zamówiliśmy drewniany plac zabaw. Przyszedł szybko, ale w tygodniu brak było czasu na poważniejsze prace poza szlifowaniem krawędzi. Sobotni ranek przywitał nas fruwającymi płatkami śniegu. Dopiero w niedzielę słońce grzało cały dzień. Postanowiliśmy montować niezbędne części, bo zmontowanie całości i dopiero potem postawienie na właściwym miejscu (+ betonowanie) mogło przekroczyć nasze możliwości dźwigania
Jak już część jest stojąca, to łatwiej będzie codziennie przybić kolejną deskę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia