Piątek 15.11.2019
Cześć,
Zaczęło się w końcu "wbijanie łopaty".
Plan był taki:
-bez ściągania humusu kopiemy rowy pod ławy ( z humusem po to żeby ziemia się nie obsypywała)
- układamy zbrojenie
- zalewamy ławy na wysokość ok 0,9 m
- po kilku dniach ściągamy humus z wnętrza budynku (jakieś 20-30cm)
- murujemy trzy warstwy bloczka
Później izolacje, kanalizacja, zasyp, zagęszczenie, zalewanie płyty.
W piątek było kopanie, układanie zbrojenia i zalewanie.
Niestety nie wszystko poszło tak gładko. Okazało się, że ziemia strasznie się obsypuje.
Zaraz po wykopaniu, układane było zbrojenie a pompa i gruszki już czekały.
W tym miejscu moje obliczenia dały w łeb:) musiałem doliczyć kilka m3 betonu więcej.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia