Rozbiórka - demontaż okien, zrywanie papy
Witam,
Pogoda w miarę dopisywała, więc ostatnie dwa tygodnie mogliśmy się skupić na usuwaniu papy z dachów. Z domu gdzie strop był betonowy robota szła bardzo opornie, tylko miejscami było luźno, papa odchodziła większymi płatami. Nie było sposobu by przyśpieszyć roboty, łomy, łopaty, zbijaki do lodu, siekierki, palniki - wszystko użyte, ale wszystkimi sposobami szło powoli, na szczęście już koniec...
Z pomieszczeniem gospodarczym inna bajka, strop drewniany. Papa z +-40m2 zerwana w godzinę gdzie pracowaliśmy we trójkę.
Wczoraj w sobotę chciałem zdejmować drewniany dach z pom. gosp. ale niestety pogoda nie dopisała, więc przenieśliśmy się do domy gdzie czekało na nas dużo roboty, ostatecznie zdecydowaliśmy się głównie na demontaż okien oraz futryn, oddzielenie szkła od ram okiennych, rozebranie futryn z starych drzwi, wykopywanie krzewów malin i jagód oraz innych roślinek które moja żona chciała ocalić przed ciężkim sprzętem, który zapewne zmiótł by je z powierzchni ziemi.
Plan na najbliższy tydzień:
Rozbiórka drewnianego dachu z pom. gosp.
Wycinka drzewek, które obecnie znajdują się na 'zagrożonym' terenie.
Demontaż pozostałych okien oraz wyniesienie wszystkiego z domu, aby mógł na początku kwietnia wjeżdżać ciężki sprzęt.
Edytowane przez RobertBudujeDom
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia