Dziennik budowy - Domek Doodków
12 maja 2007
Majstry od rana walczyli na budowie - z prądem Przyjechał olbrzymi dźwig do wciągania materiałów, wymagający zabezpieczenia powyżej 20A. Niestety nawet przy zabezpieczeniu 25A cały czas "wyrzuca" w ZK Chłopaki dzielnie wtransportowali cegłę na strop ręcznie, ale pomysłu brak co z betonem. Awaryjnie przyjeżdża teść - elektryk i będziemy w poniedziałek szukać rozwiązania. Fakt, że po sąsiedzku transport na strop odbywa się za pomocą kołowrotka, ale jak na razie musimy sprawdzić szanse na uruchomienie dźwigu
Aaa...mamy już zdjęte stemple :) i wycenę na instalację - do przemyslenia
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia