Dziennik budowy - Domek Doodków
14/15 maja 2007
Nareszcie coś się dzieje !!! Nasz domek coraz bardziej przypomina założenia projektowe... Pojawiają się zarysy ścian szczytowych, a z każdą wmurowaną cegłą człowiek ma chęć krzyczeć z radości Radość co prawda trochę zmalała, bo dzisiaj już nic nowego nie przybyło (Mastry uciekły na inną budowę). Czekamy aż zwiążą wieńce i w sobotę kończymy ściany szczytowe...
A to już owoce niespełna dwóch dni pracy:
http://images20.fotosik.pl/345/d408342a36c90472med.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia