Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    155
  • komentarzy
    49
  • odsłon
    1 144

Dobór wielkości zmiękczacza wody.


Kaizen

1 999 wyświetleń

Czy wielkość złoża będzie miała wpływ na wytrącanie sodu czy będzie tylko więcej wody uzdatnionej?

 

Wielkość złoża pod względem parametrów użytkowych wpływa tylko na wydajność i częstotliwość regeneracji. Wydajność nie tylko w znaczeniu ilości litrów między regeneracjami ale też l/min.

Sód się nie wytrąca. Natomiast zmiękczacz nie zamienia w wodzie innych jonów niż wapniowe i magnezowe - a te czasami pozostawiają osad, ale sporadycznie i zazwyczaj łatwy do usunięcia.

 

Złoże, nawet jeżeli nie przepłynęło przez niego tyle litrów, ile jest w stanie zmiękczyć, trzeba zregenerować ze względów higienicznych co 10-14 dni (w zależności od źródła). A to oznacza marnowanie wody, soli i pieniędzy. Sprawdź zużycie wody na cykl regeneracji w różnej wielkości zmiękczaczach z tej samej linii (zużycie soli powinno być dokładnie proporcjonalne do wielkości złoża - 1kg/10l złoża).

Tak to wyglądało w zmiękczaczu, który wybrałem

Weźmy ostatnie trzy kolumny i ile wody trzeba dla tych trzech wielkości zmiękczaczy:

 

15l - 7,87 l/l

20l -7,9 l/l

26l - 7,58 l/l

 

Niby największy 3,7% mniej wody zużyje od najmniejszego z tych trzech - ale środkowy zużyje więcej od najmniejszego. Niby dziwne - ale wyjaśnienie jest pod tabelką - zużycie wody jest +-15l. Więc różnica w marginesie błędu.

 

 

Jeżeli np. jeden będzie się regenerował co 12-14 dni z przepływu a dwa razy mniejszy 2x częściej - ale ten mniejszy zużyje niewiele więcej wody na dwa cykle, niż większy na jeden, to nie ma sensu większy. Bo owszem, na większości regeneracji trochę stracisz (20% wody) - ale jak wyjedziesz w roku na dwa tygodnie raz, to już to odzyskujesz, bo mały jak i większy zregeneruje się raz - tyle, że mniejszy zużyje prawie 2x mniej wody i soli.

Pewnie zdarzy się też kilka razy w roku, że nie zużyjesz 100% możliwości złoża w dwa tygodnie - to jesteś już "do przodu" na kosztach eksploatacji. Wydatek inwestycyjny też mniejszy. Mniej miejsca zajmuje. Nie wiem czemu sprzedawcy starają się wciskać klientom złoża "na styk" albo i przewymiarowane, gdy korzyści są znikome albo i żadne. *

Owszem, złoże też ma jakąś żywotność i trzeba będzie je 2x szybciej wymienić (może trochę później niż po połowie czasu życia "dużego" - bo pewnie degraduje się nie tylko wraz cyklami, ale też z latami). Ale złoża 2x mniej to i koszt wymiany prawie 2x mniejszy (a jak sam wymienisz to 2x - bo pewnie usługa ta sama albo prawie ta sama niezależnie od wielkości złoża).

 

*Edyta. No dobra, wiem ;)

Im się nie opłaca, żeby ten miś był mały. Użytkownik powinien wybrać większy tylko, gdy mniejszy ma za mało l/min albo regenerowałby się (prawie) codziennie, albo wybrany model ma znacząco (naprawdę znacząco) mniejsze zużycie wody na litr złoża niż mniejszy braciszek. Ale to też bez przesady. Celowałbym w regenerację co 10 dni z przepływu, żeby w przypadku wyjazdu na weekend czy delegacji nie marnowało się dużo przy regeneracji co 14 dni z kalendarza - a nawet, jak będzie się regenerował co 5 dni to przecież nic złego się nie dzieje.

 

W karcie technicznej Lewatit S 1567 można przeczytać:

 

 

Regenerant NaCl

Regeneracja przeciwprądowa dawka ok. g / l 70 – 120

stężenie % wag. 8 – 10

 

Zużycie wody płucznej płuk. wolne /szybkie ok. OZ (BV) 4

 

Czyli zarówno zużycie soli jak i wody powinno być wprost proporcjonalne do wielkości złoża. Nic nie oszczędzamy wybierając większy model.

 

Chciałem tylko zauważyć w temacie dobierania wielkości złoża, że ma ono sens bo jednak nie każdy ma tak niskie zużycie wody jak Twoje.

I co to zmienia, czy zmiękczacz regeneruje się raz na 7-10 dni, prawie zawsze po przekroczeniu przepływów, czy dwa razy większy raz na 14 dni często kalendarza?

No niestety trochę źle liczysz. 2 mval/L to pojemność całkowita, a nie robocza. Ale to szczegół i nie ma znaczenia w temacie jw.

 

To jaka różnica? Ile trzeba odjąć? Nie 5,6m3 a tylko 4m3? Mój zmiękczacz tak wylicza - 20dh zmiękczane do zera przy 20l złoża ustawia 4m3 między regeneracjami. I żeby była jasność - tak, żałuję że nie wziąłem mniejszego. Gdybym kiedyś zmieniał, to wybiorę mniejszy żeby się regenerował co max 8 dni.

 

Normalne zużycie na 4 osobową rodzinę to 12-15 m3 miesięcznie (czyli praktycznie 3x tyle co u Ciebie).

Idąc za Twoją radą i instalując 20 litrowy zmiękczacz na taki dom, mamy regenerację co ok 4 dni (czyli każdy dzień to ok 25 % pojemności zmiękczacza).

 

Wtedy żeby taki zmiękczacz co 4 dni się regenerował, to mamy nie 12-15m3 a 30m3. Czy znowu coś źle liczę?

 

Współczesne głowice mają algorytmy obliczające zużycie wody na dany dzień i często wypadnie, że akurat objętość pozostała do regeneracji

 

I co to zmienia? Weźmy dwa zmiękczacze o zdolności zmiękczenia jeden 4m3 drugi 2m3 między regeneracjami i zużycie 450l dziennie (kosmiczne dla mnie 13,5m3 miesięcznie). Ten pierwszy to jaki będzie? 20l złoża przy dh=20? Ten mniejszy to 10l złoża?

 

1. Mniejszy będzie się regenerował co 4 dni, 200l "przed czasem" zużywając X wody i Y soli na każdy cykl. Rocznie wychodzi 91,25 cykli regeneracji czyli mógłby zmiękczyć 18,25m3 wody więcej z tych zużytych 91,25X wody i 91,25Y soli.

 

2. Większy będzie się regenerował co 8 dni, 400l "przed czasem" zużywając 2X wody i 2Y soli na każdą regenerację. 45,625 regeneracji w roku czyli mógłby zmiękczyć 18,25m3 wody więcej z tych zużytych 91,25X wody i 91,25Y soli.

 

Skoro zużycie soli i wody dokładnie takie samo, tyle samo niewykorzystanych m3 zmiękczenia wody zostanie to gdzie zaleta większego?

Tylko tu przyjmujemy założenie, że NIGDY zmiękczacz się nie odpali z kalendarza. A w praktyce większy będzie się odpalał z kalendarza częściej. Ten z mojego przykładu "duży", co się regeneruje co 8 dni (a sprzedawcy cisną, żeby to było co 10 albo i więcej, czyż nie?) to IMVHO maks jaki należy brać pod uwagę. Bo dopiero wyjazd na jakieś 5 dni powoduje przedwczesne odpalenie regeneracji z kalendarza gdy jest ustawiona co 14 dni. W przypadku "mniejszego" z mojego przykładu to musiałby być wyjazd na 10 dni - czyli w praktyce dosyć wyjątkowa sytuacja, może z raz na rok. A jak uwzględnimy, że po powrocie jest sporo prania do zrobienia, to może i nigdy.

Edytowane przez Kaizen

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...