Dziennik budowy - Domek Doodków
21/22 czerwca 2007
Harmonogram prac pokrzyżowła nam pogoda i zamiast skonczyć w czwartek, Majstrowie zakończyli zaplanowane prace dzień później. Dzięki niespodziewanej zmianie aury zostały skończone działówki parteru (włącznie z przestawieniem ścianki łazienkowej). Pogoda była jednak dla nas na tyle łaskawa, że wywiązano górną część wieńca nad oknami i zakończono ściany szczytowe. Pojawił się też drugi komin. To wszystko oczywiście okraszone problemami z prądem
http://images28.fotosik.pl/6/af4e199f98a97fd2med.jpg
Nasz domek ma już swoich pierwszych mieszkańców!! Do tej pory tylko widzieliśmy wlatujące otworami okiennymi ptaszki...teraz także je usłyszeliśmy...są juz pisklęta!!! I to gdzie ?! ... w wyszczerbionym pustaku stropowym!! Miło nam, że ktoś zechciał zamieszkać w naszych murach i nawet założyć tu rodzinę :) Czyżby oznaczało to dużą płodnośc tego miejsca
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia