Dziennik budowy - Domek Doodków
29 września 2007
Dzień zaczeliśmy z mocnym postanowieniem przeprowadzenia akcji porządkowej na działce i prawie nam się to udało...jednak prawie robi wielką różnicę Szumnie zapowiadająca się akacja została pokrzyżowana przez szalejący wiatr i kawę u sąsiadów... Zmiana planów zaowocowała odwiedzeniem Progress-u i ostatecznym wyborem drzwi frontowych.
Przy zapowiadanym okresie oczekiwania na drzwi (niektóre firmy np. Interdoor nawet 20 tygodni!!!) musieliśmy sporo się nagłowić, żeby wybrać drzwi spełniające nasze wmagania, czyli: kolor orzech (lub zbliżony), funkcja doświetlenia wiatrołapu, najlepiej drewniane i najlepiej w dębie, prosta forma bez specjalnych udziwnień ew. z możliwością montażu dostawki i co najważniejsze - termin montażu najpóźniej w listopadzie. Załamani terminami już, już bylśmy skłonnni zakupć najtańsze metalowe drzwi w kolorze orzech, żeby tylko móc jeszcze w tym roku zamieszkać bez płyty OSB zamiast drzwi, gdy naszym oczom w korzystnym świetle zaprezentowały się wielokrotnie omijane łukiem http://www.nowedrzwi.pl/images/options/746-423.jpg" rel="external nofollow">drzwi Porty Wrocław . Decyzja zapadła pod koniec listopada powinniśmy usłyszeć szczęk przekręcanego klucza w drzwiach naszego domu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia