Dziennik budowy - Domek Doodków
27 listopada 2007
wpadłem z zaskoczenia. Wchodzę a tu jakoś dziwnie... rozglądam sie, Instalator w akcji walczy z grzejnikiem, ale poza tym wszystko jakby w porządku. No ale rozglądam się i myślę sobie... pod włos mnie na własnej budowie głaszczą...
Ale, ale... Instalator coś tam zamamrotał pod nosem, zrozumiałem jedno słowo... "ciepła"... I wtedy mnie oświeciło!! Ciepła, co ciepła, woda!! Jak woda to....
http://images32.fotosik.pl/60/aedbd43a9584168b.jpg
wpadłem do salonu no i widzę.... działa! No proszę... pierwsze odpalenie kominka i nikt nas nie zaprosił ?!
Trwa montaż grzejników no i trzeba jeszcze załatwić gaz. Ale pierwszy ciepły grzejnik we własnym domu to wielka sprawa :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia