Dziennik budowy - Domek Doodków
Korzystając z chwili spokojności po ostatkowych szaleństwach nadrabiam dziennikowe zaległości:
26-27 stycznia 2008
Weekend spędziliśmy na montowaniu pstryków i ogólnie na upajaniu się "naszymi metrami" :)
http://images32.fotosik.pl/130/a4cdd90d2b17db74.jpg
Z tej radości nawet zaszaleliśmy ... i kupiliśmy pierwsze kinkiety na klatkę schodową i korytarz na poddaszu.
31 stycznia 2008
A tu coś specjalnego dla tych którzy wątpią czy stan wykończeniówkowy kiedyś się skończy...
Jeszcze niedawno było tak:
http://images26.fotosik.pl/152/86d92e0fc510cf57.jpg
Pańskie oko konia tuczy czyli odmierzanie otworów pod halogeny w wykonaniu M jak Mąż :
http://images32.fotosik.pl/130/b911cb3e3491b8da.jpg
I efekt końcowy (brak jeszcze ostatecznego koloru):
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia