Iga w daliach 3 - o pokochaniu budowania.
Zgodnie z umową przedstawiam obiecane zdjęcia - stan na dzień wczorajszy Od razu przepraszam za jakość zdjęć, ale były robione pod delikatnym obłokiem zmierzchu i takie już będą - bez zdędnego komputerowego podrasowania:)
A tu zapraszam do naszego przyszłego (a właściwie JUŻ!!! ) DOMU - prezentujemu otwór na drzi wejściowe w prawie pełnej krasie. Na przestrzał widok na okno w części kanapowej:
A tu mamy widok na okno kuchenne z zewnatrz. Macie może jakieś uwagi co do roboty murarskiej? Bo ja się ostatnio naczytałam w Muratorze o źle murowanych spoinach, które tworzą mostki akustyczne i mnie się wydaję, że te moje są jakieś takie niedokładne. Ale może wszędzie tak to wygląda?
http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/oknokuch.jpg
Z rzeczy technicznych to wczoraj miałam telefon od szefa ekipy, że na wys. 2,83 nie wchodzi im jako podmurówka pod strop wieniec z cegły 6cm, więc zrobią wylewkę betonową 4 cm, ale musi to zaakceptować kierownik budowy (bo moje zdanie się w tym temacie wcale nie liczy ). Kierwnik akceptuje od rana - nie wiem czy do tej pory się z tym tematem uporał. Najwyżej będzie 4 cm wyżej - mnie to tam wcale nie przeszkadza - mam ważniejsze tematy do rozmyślań
Np. nadal źle jest doprowadzona rura do kominka - musi być znowu przesunięta w prawo i głębiej pod ścianę. Panowie długo nie mogli załapać mojej koncepcji. Teraz będą chudziak musieli kuć. A ja muszę się jutro na budowę przejechać ocenić postęp rozwalania tego co już tak pięknie zalali.
Teść wpadł też na świetny pomysł pozbycia się jednego słupka stojacego pomiędzy holem a jadalnią. Wszystko świetnie, ale musi to zaakceptować kierownik. On, że świetnie, ale musi o tym pogadać z projektująca stro na szą sławetną rchitektką i że się z nią spotka na budowie! Optymista teść do niej dzwonił. Oj niźle mojego wrażliwego teści zrugała, bo baaaaardzooooooo był wściekły. Oczywiści olała nas na całej linii, więc słupek pewnie zostanie. Teraz jest koncecja, że zrobimy prostokatny stalowy, który będzie znacznie mnieszy niż murowany. A póżniej obudujemy go blacha i szkłem lubpleksi - pod spodem jakieś świetlówki i przynajmniej będzi oryginalna lampa
Tak to się moi drodzy, moi mili toczy moje budowale życie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia