Iga w daliach 3 - o pokochaniu budowania.
Coby wam tu napisać, żeby było wiadomo, że żyję i że dom sie buduje
Moje napisać np., że zamówiliśmy drzwi wejściowez montażem w okleinie orzech. Montaż na pocz. października.
Mogę napisać, że zamówiliśmy bramę segmetową ze wzorem deski ciemny brąz z automatyką i 2 pilotami Montaż na pocz. października.
Mogę napisać, że stale zamawiam i domawiam materiały na elewację i wykańczanie tynków wew. Ceny za elewację koszmarne Czemu nikt mi nie powiedział, że to tyle kosztuje I że za robociznę płacimy koszmarnę sumę 34 zł/m2. Nikt nie chciał negocjować cen - bo nawet zaczeliśmy szukać innej ekipy niż p. Darka... Nie pytajcie mnie nawet ile ta elewacja bez zadnych udziwnień będzie mnie kosztować
Mogę napisać, że tworzę projekty łazieniek i nawet wiełam urlop, żeby sobie pojeździć i płytki pooglądać. Zaowocowało to tym, że zarzuciałam pomysł łazienki Adrenalina z Cersanitu tej biał-zielono-różowej, bo odcienie w realu mnie nie zachwycuły. I jeden projekt wylądował w koszu Teraz szukam innych płytek i pewnie będzie tubądzin, bo ich estetyka najbardziej do mnie przemawia.
Wynalzałam też płytki na podłogę na dół. Po wielkiej zdradzie poczna, który przestał produkować gres panama musiałam szukać. I znalazłam tylko nieodpowiadające mi za bardzo fakturą (bo zbyt chropowata i będzie się tam zasklepiał syf) płytki Legno, oraz nieodpowiadające mi kolorem płytki wood i jakieś słowackie znalałam - wszystko deseczki za ok 60-70 zł/m2. Za to znalazłam też piękne wielkoformatowe płytki hiszpańskie w kolorze gorzkiej czekoladu i wzorem egzostycznego drewna, w dotyku jak lakierowany parkiet, bez szpar- po protu bajka. Bajką nie jest oczywiście cena, bo w promocji i ze zniżka 100 zł/m2 (wcześniej było 140 zł/m2). I nie wiem co robić, bo różnica w cenie na mjej pow. to 1.800 zł. Cena ogólnie powalająca... Małżonek chce te droższe (ale on od początku budowy ciągle chce to co droższe i lepsze tylko kasy nie wydaje ), bo etetyka bija tamte na głowę. Ja się łamię, bo w końcu to płytki na dziesięciolecia mam nadzieję Co robić?
Mamy koszarny problem a oknami - porysowanymi pod folią zabezpieczającą - ach zapomniałam powiedzieć, że mamy już zamontowane okna w wykuszu. Niestety znowu rozłaża się listwy i na dodatek te rysy na ramach od zew. w tych oknach stałych. Bardzo się boję, że naprawa będzie się wiązała z wyjęciem całych okien i zniszczeniem tynków wew. i elewacji Reklamacja juz oficjalnie zgłoszona do fabryki w Słupski i w toku. nadano mi nawest numer - jestem numerkiem w trybikach maszyny biurokracji
A po motażu okien we wtorek panowie od środy zaczęli tynkowanie wykusza i nie oklejejąc okien prawidłowo zachlapali je dokumentnie ... no coment... teraz mają mi okleić porządnie a po trynkowaniu wyczyścić zgodnie ze słowami p. arka "jak perełkę". Uświadomiłam im ile jest warte takie okno i że jak cos spiep... to będą bulić Okazało sie przy okazji, e wcześniej źle zatynkowali puszki rolet od wew. (bo bez siatki i tynk nie ten, i zatynkowali rewizję) Wiec trzeba było zamówić dodatkowe listwy i specjalny tynk ręczny gipsowy o zwięszonej przyczepności. Vedę skuwać i poprawiać.
Instalator w Belgii u siostry - ten to ciągle na wakacjach mało ma roboty Nie możemy sie od niego doprosić dokładnych wytycznych dot. armatury przykotłowej i rur kominowych a nawet typu pieca Będziemy musieli sami udać się do producenta po porady. Pewnie Rafał załatwi to w poniedziałek przed swoim kolejnym wyjazdem. Teśc broni zażrcie instalatora więc atmofera też nie jest wesoła
Na dodatek wezwano nas jeszcze do urzędu skarbowego na losową kontrole - niby wszystko ok ale 3 godziny w plecy. Całe szczęście, że akurat mieliśmy urlop
Ogólnie momo radości z powstającego domu musze powiedzieć, że ejstem już tym wszystkim bardzo zmęczona. Rafał twierdzi, że jestem zbyt wielką perfekcjonistką. Może i tak - ale wielu bujujących nie ma takich problemów jak my. Popatrzcie tylko na te okna. A od budowy, załatwiania problemów, wybierania drzwi, kolorów i płytek jestem ja. Wiec doba jest za krótka i cigle mam poczucie, że jeszcze tylu spraw nie załatwiłam.
Kończąc dołujące klimaty - jakie macie swoje plany odnośnie ceramiki i armatury łazienkowej? Wybieracie już coś? Jakie firmy są godne uwagi? Bo ja się nie mogę zdecydować :)
Oprócz tego ma powera, bo musze mieć i wybigam myślami w świetlaną przyszłość
Acha - i zaczęli już kłaść elewację - bedą zdjęcia
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia