Z rzeczy innych - nadal przeżywam tą szefową - chyba mam za mało problemów

Nadal szukam miejsca, gdzie będę mogła jutro obejrzeć paletę kolorów ncs.

Nadal zamawiam drzwi - strasznie żmudna ta procedura

Muszę wybrać jakiego kleju będę używać do klejenia płytek i jakiej firmy fugaę. Na razie myślę o fugach Maipei lub Sopro- perłowych w łazienkach a na podłogi nie mam pojęcia co. A muszę się powoli decydować, bo wykończeniowcy mają wchodzić na pocz. listopada i chcę, aby zaczęli od opłytkowania pom. gospodarczego

Ale za to mam już zakupione wszytkie materiały do izolacji dachu i obrobienia skosów

Mam bardzo dobry humor, bo dziś robię sobie dzień laby od budowy (no chyba tylko poszukam na forum jakiś informacji o tych klejach i fugach - to chyba już jest choroba budowlana ). W każdym razie doprowadzam dziś i naszą piwnicę i siebie osobiście do porządku, na co mogłam sobie w końcu pozwolić, bo wyekspediowałam męża na cały dzień na wypad z kumplami, nie ma więc samochodu ani szofera , a na koncie nie ma kasy, bo czekamy na kolejną transzę, więc i kupować nie ma za co