Iga w daliach 3 - o pokochaniu budowania.
Jest ciepło- nawet bardzo. Cały czas się zasanawiam nad czujnikiem temeratury. Ma być bezprzewodowy. I jak to zrobić, żeby był na budowie, ale aby nikt go nie zniszczył - czytaj nie zachlapał np. gładzią gipsową. Tam jest nadal taki bałagan A jak owiniesz go folią, to przecież będą złe wskazania i w ogóle nie wolno tego robić Ale mam problemy co? Fakt, że takie proste zmartwionka pozwalają nie myśleć o rzeczywistych problemach - zjamują myśli
Genaralnie w ciepłym domy mamy już inny klimat
Nasze schody przyjechała zobaczyć 5 osoba wycieczka - w tym jeden nasz stolarz. Dałam mu kserokopie materiałów o schodach, które kiedyś u mnie widział i o nie poprosił. Pamiętałam i mam nadzieję zapunktowałam na plus
Dziś przez całe przedpołudnie wybierałam kolorki na ściany. Zaczęłam od sypialni.
Postanowiłam oprócz łazienek sama pomalować wszystkie pokoje na górze. Jutro przekaże to PW. Chciałabym tylko, żeby on zagruntował mi ściany, bo w życiu tego nie robiłam i jak słyszę o tym mieszaniu gruntu z wodą to się boję. Doświadczenie mam prawie żadne niestety A dzieki temu PW szybciej zajmie się dołem Panele też sama ułożę i te ganiazdka i włączniki pozakładam - ale to już z pomocą mego nieocenionego kolegi z pracy. Mąz niestety pewnie niewiele pomoże. Ciągnie teraz dwie prace w tym jedna jak wiecie trochę wyjazdowa, więc na niego za bardzo nie mogę w tych sprawach liczyć. Za to w malowaniu pomoże mi na pewno Tata a może jeszcze ktoś się znajdzie
PW będzie za to miał do pomalowania cały dół
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia