Iga w daliach 3 - o pokochaniu budowania.
Dzisiaj szaleję, bo mam wolny dzień. Zasypię was więc pytaniami
Szukam komody do naszej idnyjskiej sypialni. Bardzo proste w formie łóżko i stoliki nocne mamy w miare nowe i zabiarami oczywiście do domu. Są w kolorze ciemnej wiśni i bardzo neutralne.
http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/PICT0002-1.jpg
Da się na to jakąd odpiwednią kape i poduszki i będzie ok. A ta forma ma tą zalete, że jak za parę lat sobie wymyślę styl zen - też będzie pasowało.
No ale komoda. Kolonialne lub indyjskie meble są piękne, ale bardzo drogie. Mamy w okolicy taki salon- najtańsza opcja ok. 2.400. Trochę za dużo jak na komodę. Zresztą i tak tyle nie mam Są więc dwie opcje. Jedna to zamówić u stolarza komodę identyczną jak łóżko - ale komoda jest bardziej wyrazista i może już "razić". Plusem jest to- będzie pasować przy zmianie wnętrza i mogę ją zrobic na wymiar - łącznie z zabudowaniem trójkąta przy ściance kolankowej. Opcja nr 2- postarać się dopasować jakiś antyk lub pseudoantyk. Może być w innym kolorze - mieszanie mebli jest w końcu jednym z wyznaczników stylu indyjskiego. Oni nigdy nie maja mebli do kompletu. ALe tu zostanie nam niewykorzystany narożnik pod skosem i określony styl mebla.
taką komodę można kupic na allegro za 600 zł.
Myślałam też o własnoręcznym pomalowaniu komody- ale to mże duługo potrwac a mebel muszę mieć od razu.
Co myślicie? Jakieś propozycje - sugestie?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia