Iga w daliach 3 - o pokochaniu budowania.
Dużo się dzieje. Generalnie głównie małżonek a w weekendy również ja ciągle sprzątamy. Czekamy na powrót elektryka - sierpień- na dokończenie wykończeniówki Wiele jest więc nadal do skończenia
Ekipa usiłuje się uporać z tym, co miała skończyć - zobaczymy jak im pójdzie
Wkroczyła ekipa p. Darka i zaczęła stawiać płot. Tu proszę się przygotować na standardowy płot betonowy- kiedyś pomalujemy go na brązowo i obsadzimy powojnikami zimozielonymi i kwitnącymi.
A w środku zaczyna wyglądać jak nasz dom. Odliczamy dni do przeprowadzki. Z uwagi na moją pracę pewnie w okolicach przyszłego weekendu to się odbędzie. Chcę wziąć chociaż 2 dni urlopu Nie mamy kartonów, więc nawet nie rozpoczęłam pakowania. Może jutro szwagier zamontuje nam garderobę to będę miała gdzie wieszać rzeczy.
Kilka nędznych fotek- niestety aparat się psuje i odmawia współpracy
Nasz ścianka już świeci:
http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/PICT0086osw.jpg" rel="external nofollow">http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/PICT0086osw.jpg
I kuchnia:
http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/PICT0087k.jpg" rel="external nofollow">http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/PICT0087k.jpg
http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/PICT0089k.jpg" rel="external nofollow">http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/PICT0089k.jpg
Ostatnie zdjęcie artystyczne, bo po całodziennym myciu okien i łazienek trzęsły mi się ręce
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia