Rodziewiczówka- dziennik budowy
oo zapomniałm dodać, ze nabylismy poloneza trucka , do wożenia rzeczy które trzeba wozić hehehe, oj znajdzie sie tego trochę . Uznaliśmy ze szkoda nam naszego samochodu dobijac na budowie , więc 3 tys piechota nie chodzą , ale podobno remont samochodu kosztuje drożej , a jako ze to terenówka to i pali jak smok. Polonez na gaz więc podobno duzo taniej, hmmm mam taką nadzieje. Oj wiedziałam ze budowa to straszny stres ale skoro juz mam problemy z małymi decyzjami to co bedzie póxniej
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia