Adriano Komputero(wa) i dziennik
...To nie koniec dzisiejszych niespodzianek ... Z tym, że ta wprowadziła pewien niepokój i zakłopotanie
Moja działka leży w lekkim zagłębieniu terenu z lekkim spadkiem . Od początku (przodu) do końca (tyłu) - jest różnica poziomów 1 metra. Jak się patrzy na całą działkę spadek jest zauważalny, ale nie za duży. Kiedy dzisiaj zobaczyłam deski oznaczające wysokość posadowienia domu - przestraszyłam się !
Z tyłu domu w lewym narożniku deski były na wys. 1,35 m , a w prawym narożniku z przodu trzeba je było postawić na ziemi Z niedowierzaniem patrzyłam i nie mogłam się nadziwić .
Myślałam, że robotnicy pomylili się. Ale po oględzinach i pomiarach wyszło, że panowie wykonali zadanie poprawnie . Miałam tą świadomość, że trochę ziemi z tyłu domu trzeba będzie podsypać, by wyrównać poziom, ale że aż TYLE ?
Nie sądziłam, że utworzy się aż tak wysoka skarpa . Jak to będzie wyglądało ? A ja chciałam wprost z tarasiku na trawkę gołymi stópkami podreptać... a tu masz ci los, trzeba mur oporowy robić
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia