Adriano Komputero(wa) i dziennik
Tynki wreszcie skończone i schną . Góra już suchutka od dawna, ale dół musi swoje odparować, chociaż salon już, już coraz jaśniejszy .
Muszę powiedzieć, że tynki wyszły super. Od razu w domku czyściej i ładniej się zrobiło. Będą jeszcze gładzią potraktowane, ale to już po wylewkach .
Niebawem pojawią się ponownie elektrycy, by zamontować tablicę elektryczną (rozdzielnicę) i ładnie wszystko w niej opisać oraz by założyć wszystkie brakujące puszki .
Sugerowali, by już teraz wybrać włączniki i gniazdka elektryczne, by mogli już je podłączyć z przewodami .
W związku z tym wybrałam się na poszukiwania włączników światła . Trafiłam do kilku hurtowni. W każdej było to samo -oferowali ten sam zestaw firm i producentów. Jak to zwykle bywa, niby oferta szeroka, ale jak człowiek chce coś kupić to ma niemały problem z wyborem .
Tym razem też tak było, choć przyznam, że nawet poszło mi to sprawnie
i szybko . Sama się nie spodziewałam, że tak szybko
Bardzo chciałam mieć włączniki i gniazdka w kolorze waniliowym (pergamon). Nie białe, nie brązowe, ani nie stalowe , tylko waniliowe . I takie właśnie wybrałam . Podoba mi się ich prosta forma i materiał z którego są zrobione (bardzo przyjemny w dotyku) . Są ciche w obsłudze, ich klik - klak nikogo nie obudzi . Cieszę się, że dostanę do nich wszystkie potrzebne rodzaje i ramki (są nawet 5-cio ramienne) .
Elektrycy zapewniali, że założą jedynie ich "środki", a zewnętrzna obudowa pozostanie w pudełeczkach do czasu zakończenia prac .
No, ja myślę ... , bo nie chciałabym mieć popapranych i porysowanych kontaktów zanim się wszystko skończy
Padło na firmę Berker "kwadrat". Cena bardzo przystępna
http://www.berker.pl" rel="external nofollow">http://www.berker.pl
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia