Adriano Komputero(wa) i dziennik
Nie łatwe jest życie inwestora (inwestorki ) , a jeszcze trudniejsze podejmowanie decyzji . Najlepiej by było, gdyby te decyzje były przemyślane, trafne, rozsądne i ... najlepsze z możliwych . No tak, ale nie jest to takie proste jakby się mogło wydawać . Chyba jestem najmniej zdecydowaną inwestorką . Tyle różnych opcji, pomysłów i wizji . Już nie mam na siebie siły . Chyba coś ze mną nie tak .
A może dla uspokojenia samej siebie , zapytam : wy też tak macie ?
Pamiętacie "moją" owalną i półokrągłą wannę ?
Otóż pragnę poinformować, iż stałam się szczęśliwą posiadaczką - ZAKUPIŁAM wannę ! Ale nic bardziej mylnego - nie jest to "ta" wyszukana wcześniej wanna ... . Urodził się nowy pomysł - inna opcja - inny kształt - inny desing .
Nowy wygląd wanny sprawił, że wcześniej wymyślone przeze mnie umywaleczki Ego, które tak bardzo wszystkim się spodobały - już mi nie pasują . Kibelek i bidecik też nie ... nie będzie na czym posiedzieć ... Iga - nie gniewasz się ?
Teraz pozostało mi szukać takich sanitariatów, które będą się ładnie komponować z moim zakupem.
Znacie serię Sidney firmy Roca ? Tak sobie o niej właśnie myślę ...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia