Adriano Komputero(wa) i dziennik
Przyszedł czas na KOMINEK . Wkład wybrałam i zamówiłam dużo wcześniej ale dopiero teraz , czyli przed rozłożeniem rurek od podłogówki umówiłam się na montaż. Prace będą wykonywane w dwóch etapach. Najpierw tzw. stan surowy, a po wylewkach (może nawet dopiero po położeniu gresu na podłogach ) stan wykończeniowo - ozdobny .
W projekcie kominek jest umiejscowiony narożnie, jednak my woleliśmy prostą , klasyczną obudowę (portalową ), która nie bardzo pasuje do narożnego kominka .
Z umiejscowieniem wkładu wiązały się więc pewne przeróbki. Ponieważ komin stoi pomiędzy dwoma oknami to pole manewru było niewielkie.
Trzeba było wyburzyć części komina , by wkład wszedł głębiej i nie wystawał za dużo ze ściany . Szkoda mi było tych mozolnie stawianych ścian kominowych , ale skoro taki kominek sobie wymyśliliśmy, to innej rady nie było. Wyrąbana dziura była ogromniasta . Całe szczęście, że montażyści sprawnie i szybko wstawili do niej wkład i wszystko zasłonili
Na tym etapie prace zostały przerwane. Reszta po podłogach
Wciąż zastanawiam się jaką obudowę wybrać . Czy dać tylko ramkę, czy portal ? A może jeszcze coś innego ?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia