Adriano Komputero(wa) i dziennik
Miałam pomysł na WC . Nawet sobie rysuneczki w kolorze zrobiłam .
I co ? ... I nic ! Rysuneczki są już zbędne , można je wyrzucić . A to za sprawą kamienia ...
WC-cik mam maleńki. Miała być w tym miejscu łazienka z prysznicem (też malutka - ledwie by się wszystko pomieściło). Ze w/g na to, że chciałam mieć osobne pomieszczenie na kotłownię i pralnię postanowiłam zamiast małej łazienki zrobić małe WC , oddając część powierzchni na rzecz kotłowni.
Pozostała część miała zostać toaletą z kibelkiem i umywalką.
Pomysł na to pomieszczenie miałam , ale ... do wczoraj .... do momentu, gdy nie zobaczyłam płytek z kamienia . Tak bardzo mi się spodobały, że aż mi serducho zapikało. Mówię Wam są piękne
Widziałam ten kamień kiedyś w całym bloku skalnym i zrobił już wtedy na mnie duże wrażenie, ale cena była zbyt wysoka, by o nim zacząć marzyć.
A tu nagle znów się pojawia, ale tym razem w płytkach i w dużo niższej cenie .
... Zachorowałam na ten kamień !
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia